Żel, pianka, maszynka, brzytwa, czy gorące ręczniki - kombinacja, która stanowi jeden z najbardziej satysfakcjonujących i codziennych rytuałów mężczyzny. Rytuał ten towarzyszy mężczyznom od lat, niezależnie od tego, czy mają wąsy, brodę, czy golą się na gładko. Przedstawiamy 10 najbardziej ikonicznych scen męskiego golenia w historii kina – wybierz 1 z 10 scen.
1
"Intouchables" - wyjątkowa i poruszająca scena golenia, która wzbudza wiele emocji w każdym z nas. Bez wątpienia jest to jeden z najbardziej komicznych momentów w całym filmie. Dris goli sparaliżowanego Philippe, upodobniając go do różnych znanych postaci. Scena na tyle wyjątkowa, że stała się jedną z ulubionych dla większości widzów.
36%
2
"Kevin Sam w Domu" - pierwsze golenie to niezwykły moment w życiu każdego mężczyzny, nawet tego… siedmioletniego! Nieważne, czy robisz, to brzytwą, maszynką, czy tak jak Kevin tylko i wyłącznie poprzez nałożenie pianki na twarz. Zapamiętasz to na zawsze! Również dzięki goleniu Kevin czuje się prawdziwym mężczyznom, gotowym do walki ze złodziejami, którzy próbują okraść jego rodzinny dom.
21%
3
"Sweeney Todd" - Sweeney to jedyny w swoim rodzaju golibroda, który nie zawsze pozostawiał swoich klientów żywych… Dzięki połączeniu dwóch wyśmienitych i wybitnych aktorów - Alana Rickmana oraz Johnego Deepa, scena jest niezwykła, nawet dla tych, którzy nie przepadają za musicalami. Bohaterzy wspólni wyśpiewują piosenkę „Pretty Women”, podczas której Sweeney goli sędziego Turpina. Widzowie do końca w napięciu czekają, czy główny bohater rozprawi się z sędzią.
Razem z Majonezem Kieleckim wybieramy najlepszy film o jedzeniu i gotowaniu w historii kina. W sam raz, by przypomnieć sobie je wszystkie przed wielkim wielkanocnym kucharzeniem :)
Razem z portalem randkowym Zaadoptujfaceta.pl wybieramy najseksowniejszego bohatera filmowego w dziejach kina. Który z przystojniaków jest dla Was prawdziwym Uosobieniem Seksu? A może macie swój własny typ? Głosujcie, komentujcie.
5 lutego na ekranach polskich kin pojawi się przebojowa „Planeta Singli” z Maciejem Stuhrem i Agnieszką Więdłochą w rolach głównych. Najnowsza komedia Mitji Okorna w przezabawny sposób opowiada o fenomenie randek internetowych. Które filmowe randki pamiętacie jako najdziwniejsze, najbardziej zakręcone?