Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Recenzja filmu

Kreskówka oceaniczna

Po dwóch częściach "Toy Story", "Potwory i spółka" oraz "Dawno temu w trawie", disneyowski Pixar po raz kolejny dokonał cudów na polu komputerowej animacji. Oceaniczna opowieść o rybkach, żółwiach i krewetkach zachwyca efektownym wykonaniem. Można sobie zadawać pytanie, czy to wystarczy aby zrekompensować braki w fabule? Nie oszukujmy się, "Gdzie jest Nemo?" jest typową bajką pełnometrażową, których widzieliśmy już dziesiątki. Nawet temat podwodny nie jest w tej kwestii nowością.

Jak zwykle, na początku wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni, ale ktoś robi coś i powoduje, że już tak nie jest. Z tego powodu do końca filmu zmuszony jest wszystko odkręcać, tak żeby znowu było jak na początku, a nawet jeszcze lepiej. Jak myślicie - uda się? Chyba nie muszę nawet sugerować odpowiedzi...



Teraz, gdy trochę ponarzekałem, mogę przedstawić główne zalety tego filmu. Postacie to kwestia, która zazwyczaj jest traktowana z dużą dozą świeżości i oryginalności. Co prawda główni bohaterowie - Nemo i Marlin, jego tata, stworzeni są raczej tendencyjnie, niemniej jednak rekompensują to niezwykłe kreacje rybki Dory (przypomina się "Memento"? :)), klubu trzech rekinów (rybki to przyjaciele!) i całe akwarium rybek u dentysty (zaczynam się bać... jeśli rybki mojego dentysty również lepiej od niego znają się na stomatologii...).

Ogólnie rzecz biorąc - jeśli nie zależy Ci na wyjątkowo oryginalnym filmie, lecz wystarczy po prostu fajna, pełna humoru bajka, którą można obejrzeć z przyjemnością - zapraszam do zobaczenia "Gdzie jest Nemo?Jeśli dodatkowo ciekawi Cię, dlaczego w porównaniu do małej dziewczynki Drakula, tudzież inny potwór, może być postacią z gruntu pozytywną - polecam oglądnięcie tego filmu.


Moja ocena:
8
Jestem jak MacGruber, tylko bardziej.
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje