Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Nigdy więcej

Pochodzący ze Szwecji Lasse Hallstrom zyskał popularność i uznanie jako twórca ciekawego i niebanalnego kina obyczajowego. W swoim najnowszym obrazie szwedzki reżyser po raz kolejny powraca na prowincję, którą wcześniej wspaniale pokazał w filmach "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Czekolada". czy "Kroniki portowe". Niestety, tym razem nie jest to powrót udany.

"Niedokończone życie" opowiada historię młodej kobiety, która po kolejnej awanturze opuszcza wraz z dzieckiem swojego partnera i wraz z córką postanawia zamieszkać ze swoim teściem w niewielkim miasteczku w stanie Wyoming. Mężczyzna niechętnie wita ją u siebie bowiem obwinia ją o śmierć o swojego syna. Z czasem jednak, głównie dzięki rezolutnej wnuczce, ustępuje miejsca sympatii, a wreszcie miłości.



Najnowszy film Lasse Hallstroma jest typową, szablonową i przewidywalną hollywoodzką produkcją. Od chwili, kiedy Jean wkracza na ranczo swojego teścia widz wie w jakim kierunku podąży i jak skończy się historia. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że Hallstrom - prawdziwy autor filmowy, zrealizował obraz składający się praktycznie z samych ogranych wątków i motywów. W niejednej już produkcji Robert Redford wcielał się w postać zgorzkniałego kowboja, jako ofiara sadystycznego chłopaka Jennifer Lopez wystąpiła już wcześniej w "Nigdy więcej" a Morgan Freeman w "Niedokończonym życiu" praktycznie powtarza swoją oscarową kreację z "Za wszelką cenę".

"Film staje się problemem, kiedy mimo gwiazdorskiej obsady i uznanego reżysera najciekawszą rzeczą w nim jest niedźwiedź" - pisał o filmie złośliwy krytyk magazynu "Variety". Publiczność festiwalu Camerimage, na którym oglądałem obraz, była równie złośliwa i głośnymi oklaskami bądź gromkim śmiechem nagradzała co bardziej sentymentalne dialogi, których w obrazie Hallstroma nie zabrakło.

Autor "Kronik portowych" niestety nie sprawdza się w stricte komercyjnych produkcjach, w których od scenariusza ważniejsze są gwiazdy. "Niedokończone życie" to sztampowa i ckliwa opowieść obyczajowa, którą z powodzeniem można obejrzeć jedynie na ekranie telewizora bo na bilet do kina zwyczajnie szkoda pieniędzy.

6
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje