Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Recenzja filmu

Kobiety na skraju załamania nerwowego

"Volver" dowodzi, że Pedro Almodóvar wciąz jest we wspaniałej formie. Najnowsze dzieło hiszpańskiego mistrza na pewno nie rozczaruje jego fanów, choć trzeba przyznać, że nie znajdziemy w tym obrazie niczego, czego autor "Porozmawiaj z nią" nie pokazał nam już w swoich wcześniejszych produkcjach.

Tematycznie "Volver" nawiązuje do filmów jakie Almodóvar realizował w latach 80. i na początku lat 90., kiedy bohaterkami swoich dzieł czynił głównie kobiety. Jego najnowsza produkcja to również kolejne spotkanie z Carmen Maurą i Penelope Cruz, aktorkami, z którymi współpracował wcześniej już po kilka razy.

Bohaterkami "Volver" Pedro Almodóvar uczynił kobiety z La Manchy, regionu z którego sam pochodzi. Mieszkająca od lat w Madrycie Rajmunda (Penelope Cruz) wraz z mężem wychowują 14-letnią córkę, a jej siostra Sole (Lola Duenas) prowadzi nielegalny zakład fryzjerski. Ich w miarę spokojne życie kończy się wraz ze śmiercią ciotki, morderstwem i pojawieniem się "ducha" zmarłej przed 5 laty matki.



Almodóvar po raz kolejny umiejętnie łączy ze sobą różne gatunki filmowe. Jego najnowsze dzieło to brawurowa mieszanka dramatu obyczajowego, czarnej komedii, kryminału i historii o duchach. Mimo takiej różnorodności form "Volver" pozostaje jednocześnie jednym z najbardziej konwencjonalnych obrazów hiszpańskiego mistrza praktycznie pozbawionym owej soczystej kolorystyki, z której słynęły do tej pory jego prace, wątków seksualnych, a nawet... miłosnych. Precyzyjnie skonstruowana fabuła jest dla Almodóvara okazją do poruszenia najciemniejszych obszarów ludzkiego życia. Jego bohaterki kryją w sobie mroczne tajemnice, są ciężko doświadczane przez życie, ale - czego dowodzi film - potrafią znaleźć swoje miejsce na ziemi i nigdy nie tracą nadziei.

Siła "Volver" płynie jednak nie tylko z nagrodzonego w Cannes scenariusza, ale przede wszystkim z kreacji aktorskich. Grająca Rajmundę Penelope Cruz stworzyła w tym filmie jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą rolę w swojej karierze, powołując do życia na ekranie postać energiczną, samodzielną, ale jednocześnie niezwykle wrażliwą.

Doskonale wypadły również Carmen Maura, która na planie "Volver" spotkała się z Almodóvarem po 20 latach przerwy w ich współpracy zapoczątkowanej w 1980 roku obrazem "Pepi, Luci, Bom i inne dziewczyny z dzielnicy" oraz Lola Duenas, Blanca Portillo i Yohana Cobo. Nic więc dziwnego, że odtwórczynie wszystkich głównych ról kobiecych w tym filmie otrzymały nagrodę podczas tegorocznego festiwalu w Cannes.

Almodóvar stworzył kolejny wielki film w swojej karierze. Fani będą zachwyceni, a nie wykluczone, że do twórczości reżysera przekonają się wreszcie ci, którzy wcześniej unikali jego filmów ze względu na poruszane przez niego tematy transseksualizmu, czy homoseksualizmu.

6
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje