No więc tak. Pierwsze 35 minut filmu można by ukazać jako pokaz slajdów z muzyczką w tle ( gdyby nie kilka zdań z samego początku pomyślałbym że to film niemy- naprawdę :D). Po tym czasie moja ocena oscylowała między 1 a 2 i towarzyszyła mi nieodparta chęć wyłączenia filmu (a zdarza sie to naprawdę bardzo, bardzo, ale...
więcej"Tree Of Life" to raczej drzewo tajemnic, kino wizji, symboli, hermetyczne...trudno oceniać ten obraz ot tak, nie dziwię się skrajnym opiniom, jest naiwny tematycznie - ale przy tym również piękny...polecam, ale przygotuj się na film skrajnie specyficzny...plus: doskonała gra młodych aktorów, Pitt gra spokojnie - bez...
więcejJak to możliwe, że facet jest wymieniany w głównych rolach, a jego nazwisko widnieje na plakacie (BTW tam powinna widnieć Jessica Chastain), skoro facet dosłownie w tym filmie mignął z kilka razy i powiedział z 3 kwestie? Wiadomo, że to Sean Penn i w ogóle, ale no bez przesady, wypisywać w głównych rolach osobę, która...
więcej
w zestawieniu "Sight & Sound" Poll 2012. całkiem nieźle jak na film z 2011 (poprzednim filmem notowanym wyżej jest In the Mood for Love z 2000)
http://explore.bfi.org.uk/sightandsoundpolls/2012/film/4f4b8bf00dfa0
Drzewo życia nie jest to typowy dramat, jest to bardziej film filozoficzny w którym reżyser zastanawia się nad istotą najważniejszych spraw takich jak narodziny, śmierć, cierpienie, szczęście, a także podejmuje wątek nieba, więc bardzo trudną i skomplikowaną tematykę. Oglądając film nazwałem go dla siebie życiowym,...
więcej
Obejrzałem ten film 3 razy. Na pierwszy seans trafiłem całkiem przypadkowo zachęcony złotą palmą z Cannes i obecnością Seana Penna na liście aktorów, acz z lekką dozą dystansu z powodu obecności Brada Pitta na tej samej liście. Już po pierwszym seansie miałem chęć popełnić recenzję. Dobrze, że tego nie zrobiłem.
Sam...
Nie wiem, jak ocenić ten film, bo brakuje mi do tego kilku puzzli układanki, proszę o interpretacje i tylko o interpretacje, a nie o kłótnie i najeżdżanie na siebie, bo przeczytałem już dziesiątki postów i połowa z nich była właśnie taka, więc założyłem ten temat, szczególnie że o tej scenie mówi się mało. Proszę też o...
więcejLepiej obejrzeć Samsarę, Barakę albo Qatsi. Gdyby doszli do wniosku, że dusza tak naprawdę nie istnieje, a życie ich dziecka było tak samo znaczące jak tej żaby wysłanej w kosmos to byłoby lepiej. A tak to wyszło magiczne myślenie jako próba uporania się z kryzysem egzystencjonalnym.
Dawno nie miałem okazji oglądać tak pięknego, estetycznego obrazu. Terrence Mallick stworzył chyba swój największy film, który wydaje mi się, że zasłużenie zwyciężył w Cannes. Pytanie - dlaczego ludzie tak negatywnie go oceniają? To film, który mimo że w przesłaniu jest dość prosty, biblijny, to jednak podany w formie...
więcejByłem wczoraj w kinie i jestem pod wielkim wrażeniem. No ale trzeba mieć coś w głowie, żeby film zrozumieć i cieszyć się pięknymi zdjęciami, a nie podśmiewać się z dinozaurów w filmie. Doprawdy zabawna scena, kiedy dinozaur jako jedna z pierwszych istot na Ziemi okazuje miłosierdzie. Ha ha ho ho. Ale czego spodziewać...
więcej
Faktycznie film jest trudny w odbiorze. Za pierwszym razem nie doceniłem tego filmu i musiałem obejrzeć drugi raz, żeby mu wystawić tak wysoką ocenę. To jeden z tych obrazów, które niełatwo zrozumieć, przez co ma tak niskie oceny na Filmwebie, a także o dziwo i na IMDb średnia nie jest zadowalająca.
Sama scena...
Zaczynając oglądać "Drzewo życia" poczułem się przygnieciony nadmiarem symboliki tym bardziej, że prawie wszystko w tym filmie jest symboliczne. Z czasem jednak widząc jak Malick łączy ze sobą symbole i je wyjaśnia stwierdziłem, że problemem nie jest nawet ich nadmiar, ale to że zostały one nieumiejętnie zastosowane w...
więcejFilm zdecydowanie w duchu Tarkowskiego. Działa na emocje poprzez wrażenia wizualne, a nie intelektualne. Podobnie jak u rosyjskiego twórcy da się wyczuć u Malicka chrześcijańskie postrzeganie rzeczywistości. Trudno było mi uwierzyć, że taki film można zrobić w Ameryce. Starałem się podchodzić z dystansem do "Drzewa...
Gdy szukałem źródła by obejrzeć ten film, znalazłem, włączyłem i przewinąłem, aby się upewnić, czy to na pewno ten film - i- wyłączyłem. Myślę, że w mojej sytuacji też byście to zrobili. Widząc...eee....dinozaura? Dopiero, gdy znalazłem lepsze źródło i zacząłem seans, po dwóch kwadransach zrozumiałem...
To jednak...
Tak dobry film ze na seansie kinowym polowa widzow spala i chrapala a reszta wyszla z sali w polowie filmu.