"Conan 3" - Wachowscy i Milius znowu w akcji
Film Force / / 03-02-2003 10:48
Nieoficjalne źródła podają, iż po długich negocjacjach bracia Wachowscy i John Milius powrócili jednak do realizacji oczekiwanego przez wielu filmu "King Conan: Crown of Iron".
Przypomnijmy, w listopadzie ubiegłego roku firma Conan Properties Inc., właściciel praw do postaci Conana, zrezygnowała z usług Wachowskich oraz Miliusa gdyż była rozczarowana zbyt powolnymi przygotowaniami do produkcji filmu. Co więcej firma chciała zrealizować "Conana" w wersji light - w głównej roli obsadzić młodszego aktora i zrobić obraz "bardziej przyjazny" młodemu widzowi na wzór "Króla Skorpiona" (jako przykład podano też "Spidermana"). Taka wersja miałaby przyniesć większe zyski w box office'ach.
Decyzja ta spotkała się jednak z protestami fanów z całego świata, który po nowym "Conanie" oczekiwali mocnego, brutalnego fantasy, a nie kolejnej bajki dla dzieci. Przygotowali więc petycję, w której wzywali producentów aby nie odsuwali Miliusa i Wachowskich od realizacji filmu.
Wszystko wskazuje na to, że ich działania zakończyły się sukcesem. John Milius przebywa obecnie w Europie, gdzie szuka plenerów do filmu, a Wachowscy zapowiadają, że "King Conan" przyćmi bijącą rekordy popularności ekranizację "Władcy Pierścieni".
Przypomnijmy, w listopadzie ubiegłego roku firma Conan Properties Inc., właściciel praw do postaci Conana, zrezygnowała z usług Wachowskich oraz Miliusa gdyż była rozczarowana zbyt powolnymi przygotowaniami do produkcji filmu. Co więcej firma chciała zrealizować "Conana" w wersji light - w głównej roli obsadzić młodszego aktora i zrobić obraz "bardziej przyjazny" młodemu widzowi na wzór "Króla Skorpiona" (jako przykład podano też "Spidermana"). Taka wersja miałaby przyniesć większe zyski w box office'ach.
Decyzja ta spotkała się jednak z protestami fanów z całego świata, który po nowym "Conanie" oczekiwali mocnego, brutalnego fantasy, a nie kolejnej bajki dla dzieci. Przygotowali więc petycję, w której wzywali producentów aby nie odsuwali Miliusa i Wachowskich od realizacji filmu.
Wszystko wskazuje na to, że ich działania zakończyły się sukcesem. John Milius przebywa obecnie w Europie, gdzie szuka plenerów do filmu, a Wachowscy zapowiadają, że "King Conan" przyćmi bijącą rekordy popularności ekranizację "Władcy Pierścieni".
Udostępnij: