Marcowy numer miesięcznika "KINO" już w sprzedaży!
Informacja nadesłana przez wydawcę / 03-03-2008 12:28
Marcowy numer miesięcznika "KINO" już w sprzedaży!
A jeśli marzec, to warto wspomnieć ten pamiętny, sprzed 40 lat, który przywołuje w swoim tekście Piotr Śmiałowski. W marcu nie może też zabraknąć akcentów oscarowych. Początki nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej wspomina Marek Kulesza, o filmach Paula Thomasa Andersona, reżysera filmu "Aż poleje się krew" nagrodzonego za zdjęcia i główną rolę męską, pisze Darek Arest, a Andrzej Kołodyński - o sukcesie polsko-brytyjskiej animacji "Piotruś i Wilk". Oprócz tego: Sebastian Jakub Konefał o arcydziełach niemieckiego ekspresjonizmu wracających na polskie ekrany, a Konrad J. Zarębski o powrocie Sylvestra Stallone do roli Rambo.
W galerii filmowych portretów również Ian Curtis, Bob Dylan i Kurt Cobain, czyli rockowi idole w tekście Jakuba Sochy oraz pierwszy chiński cesarz w eseju Alicji Helman. I stałe pozycje: relacje z wielkich i małych festiwali (tu: z Nowego Jorku i Amsterdamu) oraz duża porcja wyłącznie subiektywnych recenzji. Dobrej lektury!
A jeśli marzec, to warto wspomnieć ten pamiętny, sprzed 40 lat, który przywołuje w swoim tekście Piotr Śmiałowski. W marcu nie może też zabraknąć akcentów oscarowych. Początki nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej wspomina Marek Kulesza, o filmach Paula Thomasa Andersona, reżysera filmu "Aż poleje się krew" nagrodzonego za zdjęcia i główną rolę męską, pisze Darek Arest, a Andrzej Kołodyński - o sukcesie polsko-brytyjskiej animacji "Piotruś i Wilk". Oprócz tego: Sebastian Jakub Konefał o arcydziełach niemieckiego ekspresjonizmu wracających na polskie ekrany, a Konrad J. Zarębski o powrocie Sylvestra Stallone do roli Rambo.
W galerii filmowych portretów również Ian Curtis, Bob Dylan i Kurt Cobain, czyli rockowi idole w tekście Jakuba Sochy oraz pierwszy chiński cesarz w eseju Alicji Helman. I stałe pozycje: relacje z wielkich i małych festiwali (tu: z Nowego Jorku i Amsterdamu) oraz duża porcja wyłącznie subiektywnych recenzji. Dobrej lektury!
Udostępnij: