Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Koniec Epoki lodowcowej

Film "Epoka lodowcowa 3" jest idealnym przykładem tego, dlaczego nie należy robić kolejnych sequeli filmów. Po powalającej na kolana pierwszej części i dużo słabszej, ale jeszcze dobrej części drugiej, przyszedł czas na "Erę dinozaurów" - trzecią i kompletnie niepotrzebną część o gburowatym mamucie Manfredzie, jego nieudolnym przyjacielu Sidzie i nawróconym tygrysie Diego.

Trzecia część "Epoki" opowiada o... No właśnie, tutaj nasuwa się pytanie, o czym w ogóle jest ten film. Szczerze mówiąc, kiedy siedziałem  na sali kinowej i wpatrywałem się w ekran, cały czas tylko zastanawiałem się, czy ten film ma jakąś fabułę. Zaczyna się niewinnie od typowej rodzinnej sielanki, w której wspaniały tatuś przygotowuje się na narodziny swojego pierwszego dziecka. Jego przyjaciel Sid, który słynie z zamiłowania do zajmowania się dziećmi, co można zauważyć zarówno w pierwszej, jak i w drugiej części, również postanawia zostać rodzicem, a konkretnie mamusią znalezionych jaj dinozaura. Oczywiście w ten sposób nasz przygłupi bohater sprowadza kłopoty na siebie i swoich przyjaciół. Zdenerwowana mama małych dinozaurów porywa leniwca i udaje się głęboko w krainę dinozaurów, znajdującą się pod zamarzniętym lodem. Wierni przyjaciele, jak to na przyjaciół przystało, wyruszają w podróż w głąb ziemi, aby uratować Sida. W ten o to sposób można opisać całą treść filmu, ponieważ, nie licząc kilku pobocznych scen, nie dzieje się w nim nic więcej.



"Epoka" z założenia ma bawić, uczyć i nieść pozytywne przesłanie. Poza wierną przyjaźnią i kilkoma śmiesznymi scenami, nie spełnił swoich założeń. Zamiast tego, w przeznaczonym dla dzieci filmie mamy wątek homoseksualny, w którym Sid leniwiec próbuje wydoić samca bawoła i przesłanie, że wcale nie trzeba być kobietą, żeby zostać matką.

Ogólnie film okazał się kompletną klapą. Jednego, czego nie można mu zarzucić, jest gra aktorska, ale tylko dlatego, że jej tam nie ma. Kolejną rzeczą, której w nim nie ma, to fabuła. Wydaje się, że dystrybutor sam nie wiedział, o czym tak naprawdę jest ten film, pisząc w skrócie, że jest on kontynuacją jednego z największych przebojów kina animowanego ostatnich lat. Wciąż pozostaje tylko nadzieja, że producentom nie przyjdzie do głowy robienie kolejnej czwartej już części.


6
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje