Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Recenzja wyd. DVD filmu

Zabić paszteta

"Zbrodnia ferpekcyjna" to z pewnością jedna z najbardziej zakręconych komedii ostatnich lat, połączenie absurdalnego humoru Monty Pythona, rozbuchanej estetyki Almodovara, doprawionej neurotycznym urokiem Wesa Andersona.



Pozornie to kolejna satyra na rozbuchany świat konsumpcji, w którym od lat "zabawiamy się na śmierć", co martwi społecznych diagnostów, ale niekoniecznie filmowców (w końcu co to za film, którego nikt nie skonsumuje). W filmie Alexa de la Iglesii poznajemy pewnego wyjątkowo narcystycznego pracownika domu handlowego, osobliwego kapłana w tej świątyni konsumpcji, który pewnego dnia przypadkiem zabija swojego głównego konkurenta na drodze do kierowniczego stanowiska. Pech chce, że świadkiem zajścia jest pracownica marketu, osoba wyjątkowo nieatrakcyjna i niepasująca do wyidealizowanego świata bohatera. Jednak od tego momentu to ona ma go w garści, co wykorzystuje, zmuszając go do rzeczy, o które nigdy by się nie podejrzewał. Nasz sklepowy lanser nie tylko będzie musiał markować uczucie do paszteta, ale także poznać jej wyjątkowo specyficzną rodzinę, a w końcu...

Tego oczywiście się tutaj nie dowiecie. "Zbrodnia ferpekcyjna" opiera się głównie na zaskoczeniach i galopującym absurdzie, który powali nawet wychowanków młodzieżówki LPR-u. Zapomnijcie o logice czy scenariuszowej konsekwencji, oto lądujecie w głowie pythonowskiego profesora Patafiana, gdzie wszystko może się zdarzyć, zwłaszcza to, co niemożliwe. Film swobodnie wykorzystuje tę szaloną konwencję, choć warto ostrzec, że niektóre dowcipy przeznaczone są wyłącznie dla zaprawionych w bojach wielbicieli, nazwijmy to delikatnie, niepoprawnych komedii. A na tle tej energetycznej zgrywy mamy ciekawą zabawę męsko-damskimi stereotypami oraz troskę o to, że nasz lukrowany świat "sponsored by credit card" może ściągnąć na nas kryzys, przy którym ten światowy to jak Woody Allen przy Pudzianie. Mądrość to może i mało odkrywcza, ale podana w tak rozbuchanym rytmie, że siłą rozpędu przeskakuje wszelkie mielizny banału. Jedno jest pewne, po "Zbrodni ferpekcyjnej" wizyta w ulubionym mallu już nigdy nie będzie taka sama.


6
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje