Nie dla fanów Gwiezdnych Wojen i tego typu filmów. Film zmusza do myślenia i niesie ze sobą przesłanie. Dawno nie było tak dobrego filmu tego gatunku.
Twórcy naprawdę świetnie sobie to wszystko rozpisali, fabuła i to co może się wydarzyć z ludzkościom jest jak najbardziej prawdo podobne. Przełomowo został także ukazany otaczający nas wszechświat, co uświadamia nas jak jesteśmy mali.
Dla większości z nas film przekazuje takie informacje, które są dla nas zbyt trudne...
A gdyby mieszkańcy ziemi z Interstellara obejrzeli Marsjanina, wiedzieliby że trzeba rozwiązać krok po kroku ileś tam problemów używając głowy, a nie zostawali wszyscy farmerami (jak to na samym początku przyznała Merph) tylko po to by uprawiać i tak ginące zboża, zamiast szukać rozwiązania. No przecież bierne czekanie...
więcejChciałbym wszystkich filmwebowych "astrofizyków" zapytać, po co podejmujecie dyskusje na tematy, o których nie macie pojęcia a nad którymi tysiące mądrzejszych od was osób pracuje od wielu wielu lat a mimo to wciąż nie wszystko jest (i jeszcze długo nie będzie) jasne. Jeśli czujecie się na siłach to odsyłam na naukowe...
więcejWiekszosc wątkow widzialem juz w kilku filmach. Motyw wytlumaczenia zaginania czasoprzestrzeni za pomoca kartki i dlugopisu, ktory widzialem juz w niejednym filmie jest żenujacy jak caly film. 2/10
Spring Breakers "FILMWEB POLECA", ocena społeczności: 4,8
Interstellar chyba najbardziej hejtowany film przez redakcje, ocena społeczności: 7,9.
Od frazesu: "do tego filmu trzeba dorosnąć" już tylko krótka droga do innego: "TEN FILM JEST ZAJEBISTY, I TYLE W TEMACIE"
Moim zdaniem do tego filmu trzeba ogłupieć, wyobrażam sobie jak jakiś nieuk nasłuchał się przez trzy godziny o teorii względności, czy zaginaniu czasoprzestrzeni, i myśli że już dzięki samemu...
Ten film (jako film) da się obejrzeć nawet z przyjemnością. Warunkiem satysfakcji jest wyłączenie logiki, zdrowego rozsądku i wiedzy, bo to nie „Science Fiction” a totalnie „fiction” czyli dobre kino familijne. Tu nauka potraktowana jest z „przymrużeniem oka”, a marzycielstwo, przygoda i romantyzm to kręgosłup tego...
Serio, Marsjanin i Interstellar to jedne z idiotyczniejszych filmów jakie widziałem. Jestem po drugim seansie, pierwszy w kinie - oceniłem na 7- zmniejszam do 6, aż tyle, bo film ładny wizualnie, a to trzeba docenić, fajni aktorzy, fajnie zagrane role. ALE większych pierdół na resorach i głupot w jednym filmie wcisnąć...
więcej
Pierwsze pół godziny: Już to gdzieś widziałem. "Pierwszy krok w kosmos"? "Znaki"?
Przewijać? Nudy, nudy. Niech coś się wreszcie zacznie dziać. Tajna baza NASA w środku pola kukurydzy. Spoko, zdychająca z głodu cywilizacja zbuduje statek kosmiczny który ma wlecieć w czarną dziurą.W dodatku własnymi amerykańskim...