Ryan Guzman w obsadzie kolejnego filmu na bazie zabawek Hasbro

"Jem and the Holograms" to jeden z tych projektów, który chyba najbardziej ekscytuje Amerykanów. Wszystko zaczęło się w latach 80., kiedy Hasbro wypuściło nową serię zabawek. Potem pojawił się serial animowany "Jem i Hologramy". Po 30 latach bohaterki zobaczymy na dużym ekranie.


Żeńską część obsady już poznaliśmy. Teraz przyszła pora poznać jednego z najważniejszych aktorów. Do obsady dołączył właśnie Ryan Guzman, który nie tak dawno temu debiutował w kinie filmem "Step Up 4 Revolution".



"Jem and the Holograms" opowie o sierocie imieniem Jerrica, która staje się muzyczną sensacją kryjąca się pod pseudonimem Jem. Guzman wcieli się w postać Rio, który był menadżerem zespołu odpowiadającym również za techniczne aspekty koncertów. Rio był także chłopakiem, w którym kochała się Jem.

Obraz produkuje specjalista od niskobudżetowych horrorów Jason Blum. Za kamerą stanął z kolei reżyser dwóch filmów dokumentów o Justinie Bieberze Jon M. Chu. Teraz przynajmniej dla wielu stało się jasne, dlaczego tyle czasu poświęcił nastolatkowi, który zawojował miliony żeńskich serc. Dzięki niemu nabrał doświadczenia niezbędnego do odtworzenia atmosfery koncertowej w "Jem and the Holograms".