Twórcy "Wroga numer jeden" odpierają zarzuty o gloryfikację tortur
Award Daily / / 30-12-2012 10:57
Nagrodzeni Oscarem Mark Boal i Kathryn Bigelow udzielili ostatnio wywiadu dziennikarzowi Steve'owi Pondowi z The Wrap. Padło w nim drażliwe pytanie o usprawiedliwianie tortur podczas polowania na Osamę Bin Ladena w filmie "Wróg numer jeden". Scenarzysta i reżyserka są jednak zdania, że film nie opowiada się za agresją wobec jeńców.
"Wszystko co robimy, zostało już błędnie zinterpretowane i w dalszym ciągu jest błędnie oceniane. Najpierw mówiono, że to reklamówka kampanii Obamy, teraz - że gloryfikujemy tortury" - mówił Boal - "Bohaterowie zdobywają informacje na różne sposoby, nie tylko przemocą, jednak oczywiście widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć"Nie chcieliśmy otwierać debaty politycznej, tylko odtworzyć w najdrobniejszych szczegółach tamtą akcję, złapać jej klimat, jej puls. Chciałabym, żeby tortury nie były częścią tej historii, ale moje zachcianki nie miały znaczenia, torturowaliśmy, żeby wydobyć informacje" - dodała Bigelow.
Faworyzowany w oscarowym wyścigu film opowiada o wysiłkach amerykańskich sił specjalnych polujących na Osamę Bin Ladena, przywódcę Al-Kaidy. Projekt początkowo miał dotyczyć wcześniejszych, nieudanych prób schwytania terrorysty. Jednak po tym, jak został on zamordowany w akcji śledzonej na żywo przez prezydenta USA, twórcy postanowili przyspieszyć prace nad filmem i uwzględnić nowe zakończenie.
W obsadzie znaleźli się m.in. Joel Edgerton, Jessica Chastain, Edgar Ramirez, Mark Strong i Kyle Chandler.
"Wszystko co robimy, zostało już błędnie zinterpretowane i w dalszym ciągu jest błędnie oceniane. Najpierw mówiono, że to reklamówka kampanii Obamy, teraz - że gloryfikujemy tortury" - mówił Boal - "Bohaterowie zdobywają informacje na różne sposoby, nie tylko przemocą, jednak oczywiście widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć"Nie chcieliśmy otwierać debaty politycznej, tylko odtworzyć w najdrobniejszych szczegółach tamtą akcję, złapać jej klimat, jej puls. Chciałabym, żeby tortury nie były częścią tej historii, ale moje zachcianki nie miały znaczenia, torturowaliśmy, żeby wydobyć informacje" - dodała Bigelow.
Faworyzowany w oscarowym wyścigu film opowiada o wysiłkach amerykańskich sił specjalnych polujących na Osamę Bin Ladena, przywódcę Al-Kaidy. Projekt początkowo miał dotyczyć wcześniejszych, nieudanych prób schwytania terrorysty. Jednak po tym, jak został on zamordowany w akcji śledzonej na żywo przez prezydenta USA, twórcy postanowili przyspieszyć prace nad filmem i uwzględnić nowe zakończenie.
W obsadzie znaleźli się m.in. Joel Edgerton, Jessica Chastain, Edgar Ramirez, Mark Strong i Kyle Chandler.
Udostępnij: