W gimnazjum bardzo często i chętnie oglądałem stare części "Winnetou" - choć miejscami tandetne, to bardzo urokliwe. Pod nową część podchodziłem dość sceptycznie. No i w końcu Winnetou to Pierre Brice. Ale już sam początek urzekł mnie - podobne plenery, podobny klimat jak w starych filmach. Nawet motyw muzyczny bardzo...
więcejWłaśnie skończyłem oglądać. Bałem się tego filmu,aby nie stanął w poprzek wspomnieniom z dzieciństwa i nie był infantylną uwspółcześnioną papką. Ależ ulga. Film jest znakomity w swoim gatunku. Główni bohaterowie zostali nieco odbrązowieni co w żaden sposób im nie zaszkodziło. Indianie ukazanie takimi jacy byli, żyjący...
więcejTVP zakupiło nowe filmy z "Winnetou". Tytuł pierwszej części to "Winnetou. Nowy świat". Drugiej (emitowanej wczoraj) "Winnetou i tajemnica srebrnego jeziora". 25 sierpnia ma być emisja trzeciej (i chyba ostatniej) części pt. "Winnetou. Ostatnia bitwa". Niestety próżno tego szukać na Filmweb.
Niemieccy scenarzyści mogli darować sobie nic nie wnoszącą chamską uwagę Old Shattehanda do polskich robotników, że w Saksonii, skąd pochodzi, Polacy są uważani za złodziei. Pewnie nasi już w XIX w. jeździli na jumę..? I pewnie kradli konie i furmanki? Nawet w tym filmie musieli pokazać Polaków jako jedynie roboli,...
Formalnie dobrze. Muzyka - w porządku, zdjęcia - w porządku, montaż - w porządku, aktorzy i gra - w porządku, fabuła - no właśnie. Niby w porządku, a początek zapowiadał się nawet ciekawie, ale potem? Tylko momenty dobre. Nszo Czi jako szamanka? Deklaracje ateizmu? Totem jak znak drogowy przed obozem? Apacze jak...
Reżyser próbował zrobić z widza idiote. Apaczowie żyjący na prerii, wyglądający jak Siuksowie i nawet mówiący w ich języku, serio!? Znam trochę język Lakota i jak usłyszałem go we filmie to parskłem śmiechem bo w tym języku mówili tylko Siuksowie. Apaczowie byli niscy, mieszkali na terenach Gór skalistych i tak jak...
"Winnetou. Nowy świat" to wyprodukowany w Niemczech western, którego scenariusz powstał na podstawie prozy słynnego autora powieści przygodowych Karla Maya.
Druga połowa XIX wieku.
Młody niemiecki inżynier Karl May (Wotan Wilke Möhring) decyduje się wybrać w długą podróż do Stanów Zjednoczonych.
Po dotarciu na...
To nawet nie stało koło książki. Old Shatterhand upija się whisky. Rzeź Apaczów. May nie wierzy w Boga. Nszo Czi jest szamanką. Obrońcy miasteczka w mundurach, mówiąc po niemiecku strzelają z działka maszynowego do niewinnych a rannych dobijają strzałem z rewolwerów. Dziękuję.
Nijak się ma do książki i do stareńkiego filmu z Pierre'm Brice'm. W książce Winnetou był inteligentny. Ten tutaj to jakiś niedorozwój. Kompletna porażka.
Tragiczny scenariusz, reżyseria i aktorzy. To nawet nie jest parodia, ale nieudolna realizacja ukochanej przez nastolatków tamtych lat książki. Jak coś takiego można stworzyć. Chyba że będą dawać brylantowe maliny.
1) Winnetou wygląda jak Siuks, podobnie jak całe plemię Apaczów. Rozebrany do pasa z piórami i łukiem, a nie ubrany w pięknie wyszywaną bluzę myśliwską ??? 2) Winnetou jest nieokrzesany barbarzyńcą, mówiącym: "ja być", "ja zrobić" ? No ludzie... to nie jest Murzyn Bob! 3) Nszo-czi brzydką szamanką ? No ludzie ... 4)...
więcejFilm dobry ci co znaja wczesniejsze wersje z lat 60 tych . docenia nowa wersje
Cos nowego . mowia ze sa kolejne wersje trza poczekac i wtedy wydacopinie a nie przed premiera .
Jestem w trakcie ogladania pierwszego oddcinka zapowiada ze jest niezly
Cos innego ale dobry polecam i czekamna nowe czesci .;))
" WINNETOU - NOWY ŚWIAT ". Karl May (Wotan Wilke Möhring), młody niemiecki inżynier, przybywa do Stanów Zjednoczonych, by podjąć pracę przy budowie kolei. Podczas dokonywania pomiarów zostaje ranny w utarczce z Indianami i wzięty do niewoli przez młodego wodza Apaczów imieniem Winnetou (Nik Xhelilaj). Gdy dochodzi do...
więcej