Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Recenzja filmu

Duńskie tango

Kino duńskie przeciętnemu widzowi zapewne kojarzy się z chłodem, dysfunkcjonalnymi rodzinami i czarnym humorem graniczącym z makabrą. Ole Christian Madsen postanowił udowodnić, że Duńczycy mogą też kręcić inne filmy. Wysłał więc swoich bohaterów do Argentyny i wśród upałów tamtejszego lata nakręcił pozytywnie zwariowaną komedię o miłości.

"SuperClásico" zaczyna się bardzo "po duńsku", od obrazu pogrążonego w depresji faceta, który – o czym chłodnym głosem informuje nas narrator – kontemplował popełnienie samobójstwa. A wszystko przez kobietę, jego żonę, która po 16 latach małżeństwa porzuciła go dla argentyńskiego piłkarza. Christian, bo tak się nazywa ów nieszczęśnik, zamiast palnąć sobie w łeb, pakuje manatki i wraz z synem Oscarem jedzie do Argentyny, by po raz ostatni spróbować odzyskać ukochaną. Na miejscu spotka sympatycznych meneli, którzy zostawią go w samych gatkach, narzeczonego żony, który najwyraźniej nie toleruje bielizny, pokojówkę, której ciała i seksualnego temperamentu mogłaby pozazdrościć niejedna nastolatka, oraz producenta argentyńskiego wina, który o rozwodach wie wszystko – sam miał sześć żon.



Inspirowana argentyńskim tangiem komedia to zbiór szalonych gagów, mniej lub bardziej abstrakcyjnych, ale niezmiennie zabawnych. W tym filmie mechanik będzie cytował Kierkegaarda, a karaluchy zatańczą tango. Widzowie szybko nie zapomną Adriany Mascialino i sceny w łazience. Cudowny jest monolog starca o rozwodach, który rozśmieszy każdego do łez, a przecież mówi prawdę i tylko prawdę o związkach dobiegających już końca. Madsen upaja się argentyńskim słońcem i z całkowitą swobodą podchodzi do swoich bohaterów. W ten sposób "SuperClásico" jest pierwszorzędną komedią: lekką i niezobowiązującą rozrywką, która po prostu poprawia humor.

Po upiornie nudnym i mechanicznym "Podziemnym froncie" nie spodziewałem się, że reżyser będzie umiał mnie aż tak zaskoczyć. Madsen chyba sam potrzebował odskoczni, ale dobrze wyszło to i jemu i widzom. Wakacje Duńczyka na drugiej półkuli zakończyły się pełnym sukcesem.

Moja ocena:
8
Marcin Pietrzyk
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje