zgadza sie , nic dodac nic ujac . rzetelnej historii to w tym filmie brak

jeśli dałeś tak niską ocenę ze względu na rzekome przekłamania historyczne, które to wręcz można by zauważyć, że Cię bulwersują, to czemu 47 roninów - 8? brak w tym konsekwencji. Dodatkowo ostatnie zdanie, które napisałeś, jest równie nieprawdziwe co większość jakichkolwiek historii.

To ekranizacja KOMIKSU a nie film historyczny. Dostrzegasz ten niuans ?

jprdl już 10 raz pisze na tym forum. TO NIE EKRANIZACJA KOMIKSU.

A czego? Jak byk pisało nawet w zwiastunach, że to EKRANIZACJA KOMIKSU.

Abstrahuje od tego, że komiks mógł też być głupi.

Ta to powiedz w jakim momencie? Miał być, ale komiks nie wyszedł do tej pory i rok temu zaprzestano oczekiwań. Komiks głupi? Pierwsze przeczytaj. akurat komiks ''300'' zdobył wiele nagród i jest 1 z naj. komiksów jakie wogle powstały.

Jak to w jakim? Na końcu zwiastunów masz, na liście płac.
I na końcu filmu - "based o Xerxes comic book"

Tylko komiksu NIE MA

MYŚL zanim napiszesz!

AUTORZY FILMU podają w NAPISACH, na czołówce, że OPIERALI SIĘ na KOMIKSIE 'XERXES' MILLERA...

Ile razy trzeba to napisać, zeby dotarło?

"Ta to powiedz w jakim momencie? Miał być, ale komiks nie wyszedł do tej pory i rok temu zaprzestano oczekiwań"

A może komiks jest gotowy, tylko go nie drukują, bo chcieli zrobić sobie najpierw lepsza reklamę czyli film?

Wiesz szum marketingowy.


"Pierwsze przeczytaj. akurat komiks ''300'' zdobył wiele nagród i jest 1 z naj. komiksów jakie wogle powstały."

300 dobry komiks, na pewno należy do komiksów z klasą, a nie crapu na podstawie, którego kręci się filmy totalne porażki jak np I, Frankenstein.

Tylko serio najlepszy komiks jaki naj powstał? Jakie komiksy znasz? Bo fabularnie 300 to jest dobra rozrywka, ale najlepszy? Grubo naciągane. Do takiego miana to mogą pretendować Watchmeni, Dark Knigth Returens, Arkham Asylum, Sandman, Saga of the Swamp Thing czy komiksy Willa Eisnera- wszystko to też dostało kupę nagród i ma jednak "troszkę" bogatszą treść niż historia z 300.

jeśli masz rację to z komiksu zostały wzięte pewnie tylko sceny ''przemiany'' Kserksesa, bo w komiksie ma być on głównym bohaterem,a tutaj prawie go nie ma.



Pisałem ''1 z naj.'' :P. Watchmenów czytałem, fabuła naj. jaką w komiksach widziałem,ale za nudny. DKR znakomity, sandman też, ale trochę gorszy. AA nie czytałem. Liga Niezwykłych Dżentelmenów i V jak Vendetta też rewelacyjne :D

"jeśli masz rację to z komiksu zostały wzięte pewnie tylko sceny ''przemiany'' Kserksesa, bo w komiksie ma być on głównym bohaterem,a tutaj prawie go nie ma."

O tym możemy sobie już tylko spekulować. Komiksu nie ma wciąż i tyle.


"Pisałem ''1 z naj.'' :P. Watchmenów czytałem, fabuła naj. jaką w komiksach widziałem,ale za nudny. DKR znakomity, sandman też, ale trochę gorszy. AA nie czytałem. Liga Niezwykłych Dżentelmenów i V jak Vendetta też rewelacyjne :D"

Ja ta wypowiedz zrozumiałem jako : pierwszy z najlepszych, numer jeden. Nie, że się czepiam, po prostu kwestia niejednoznaczności pewnych terminów, pewnych niedomówień.

Co się tyczy Watchmen i nudów. To nie jest komiks, którego największą siła jest akcja. Tutaj największy walor to misternie stworzona fabuła i bardzo dojrzałe podejście do tematu super-hero, które wprowadziło ten nurt na bardziej dojrzały poziom. Po prostu to bardziej historia intelektualna aniżeli rozrywkowa.

Do tego gorzka, historia intelektualna, która totalnie niszczy mit super-herosa bez skazy. Dlatego lepsza od 80% historyjke super-hero, bo dojrzała i mądra, a nie nawina i odmóżdzona.

Nie powiedziałbym, że Sandman jest gorszy od DKR. DKR jest świetny, ale w kwestii tematyki j konstrukcji fabularnej jest przy Sandmanie mało innowacyjny dla medium komiksowego. DKR to komiks super-hero, którym komiks Amerykański jest przepełniony- to bardzo, dobry, klasyczny tytuł- ale nie zmienia to faktu, że po prostu osadzony w pewnej znanej już bardzo dobrze i wyeksploatowanej w komiksie konwencji. Sandman jest jedny w swoim rodzaju.

AA bardzo dobry komiksy, ze świetnymi psychodelicznym ilustracjami. Liga i V są bardzo dobre, ale w kontekscie Alana. M trzeba jeszcze wspomnieć o Saga of the Swamp Thing, The Killing Joke czy Top Ten.

Primo: grzeczniej, chłopcze.
Secundo: Ten film faktów historycznych się nie trzyma i w założeniu autorów NAWET NIE MUSIAŁ. Wolisz to określić jako film SF ? OK. To niech będzie to film SF.. nadal to nie jest film historyczny.
Tertio: Ja nawet nie odpisywałem na Twój post wiec w jakim celu się rzucasz z chamskimi tekstami na poziomie takim, ze gdybym im miał sprostać poziomem to musiałbym zejść na poziom Głębi Challengera ?

Теперь Вы поняли ?

Jak 2 razem coś napiszesz to po polsku.

Przeczytaj własny post, chłopcze, nim komukolwiek zaczniesz zwracać uwagę. W mojej opinii jesteś zwykłym "hejterem". Nie masz nic do powiedzenia, ale uparcie próbujesz coś wypocić.

Szkoda czasu też na takich głupków jak ty ;)Nie rozumiesz ze 300 czy początek imperium to ekranizacja komiksu Franka Millera???????Zresztą jakim trzeba być deb.. żeby oczekiwać od filmów by nam ukazywały niewiarygodną prawdę o historii skoro każdy film sam w sobie jest fikcją bo reżyserzy zawsze coś od siebie dodadzą i podkolyrują fabułę tylko ty tego nie ogarniasz zapewne.Hellboooy weź dziecko zanim coś obejrzysz zainteresuj się tematem najlepiej kup sobie jakiś komiks Franka Millera na allegro;)AlanJoz co do pierwszej części 300 to mi już bardzo dawno temu nauczyciel historii wytłumaczył jak to było naprawdę;)

Fakt, że jest to film na podstawie komiksu i tak nie zmieni tego że film jest po prostu słaby...

Żeby jeszcze podkolorować ładnie. Historia wojen Grecji z Persami broni się sama. Czy podkoloryzowanie historii za przeproszeniem kałem to było dobre rozwiązanie? Ja uważam, że nie. I co z tego, że jest ekranizacją komiksu? Nie czytałem, za to film oglądałem i uważam, że był tragiczny.

Zgodzę się z tym, że film odbiega od faktów ale nie jest to film historyczny a jedynie opiera się na tamtych wydarzeniach (jak wiele innych). Poza tym jest on niby bardziej wzorowany na komiksie ale tego nie czytałem więc nie wiem dokładnie. Walcząca królowa to już wg. mnie totalne przekombinowanie. Scena miłości (śmiech) pomimo walorów Evy :) również na minus podobnie jak fryzura Temistoklesa który wygląda jak by wyszedł właśnie z gali rozdania Oskarów. Jednak mimo wszystko biorąc jeszcze pod uwagę, że jest kolejna część (co mało kiedy się udaje), film jest całkiem dobry. Pierwszy raz spodobał mi się film 3D gdzie efekty nie przyćmiły samej fabuły. Sądzę, że zgrabnie wkomponowano elementy z poprzedniej części. Eva Green zagrała na plus. Muzyka? nic nie słyszałem. Można by wprowadzić poprawki (jak zawsze) ale ogólnie wcale nie jest tak źle.

Ja zwróciłam uwagę na muzykę, jest świetna,polecam soundtrack. Taka mroczna,inna niż w historycznych i tego typu filmach (choć ten hostoryczny nie jest). Artemida zginęła w innych okolicznościach,ale wiadomo to na podstawie komiksu.

To nie jest ekranizacja komiksu. Po drugie nie żądam rzetelnej historii tylko nie lubie totalnego zakłamania potem ludzie to oglądają i myślą że tak dokładnie było. W przypadku trzystu sprawa była prosta historycznie poprawne zarąbiście zrobione nie ma sie gdzie zbytnio przyczepić chyba że na chama. A tu Wielka "krulowa", "pani komandor"(z ulicy) to nie trzyma sie kupy a już przekłamanie o tych walecznych ateńczykach to szczyt chamstwa ta wojna zniszczyła Sparte a Ateny dalej kwitły.
Film nie ma odwzorowywać historii ale niech trzyma sie kupy i nie będzie debilny trzymający się tylko na popularności poprzedniej część i efektach.
A 47 roninów oceniłem wysoko bo mi się podobał, trzymał się kupy nie było biegających królowych z mieczami, i podstawowe fakty historyczne trzymały się prawdy. 47 roninów jest znacznie lepszym filmem niż ten marketingowy bullshit.

-a już przekłamanie o tych walecznych ateńczykach to szczyt chamstwa- W bitwie pod Maratonem ateńczycy znakomicie poradzili sobie z Persami I to bez pomocy walecznych Spartan,którzy w tym czasie obchodzili święto religijne.

DOWODZILI armią sparty nie walczyli i wygrali dzieki falandze która była taktyką sparty

Ateńczycy pod Maratonem dzielnie walczyli z niewielką pomocą sprzymierzeńców wśród których nie było Spartan.Dzięki genialnemu dowódcy Militiadesowi w kilka godzin rozgromili Perską armię.Spartanie,którzy przybyli już po bitwie mogli co najwyżej pooglądać sobie perskie trupy i pogratulować zwycięzcom.

Dokładnie - naprawdę wycieli by ten bulshit z Artemizją - i ten statek z greckim ogniem co zniszczył wszystkie 360 tatków :] i królową Gorgo zostawili by w Sparcie i film był by lepszy od pierwszej części !

To jest i fakt historyczny, i ekranizacja komiksu. Co może wywołać liczne kontrowersje.

"nie było biegających królowych z mieczami, i podstawowe fakty historyczne trzymały się prawdy." Tylko były czary, wiedźmy, wymyślone stwory i jaszczuroludzie z umiejętnością teleportacji..... rzeczywiście bardziej historyczny film, jeśli taka skala istnieje :P. Oba totalnie przynajmniej poniżej oczekiwań, ale różnica dzieląca je na filmwebie 0,4 oceny na plus 300 jest w miarę poprawną jeśli trzeba byłoby te filmy skonfrontować...

Tak naprawdę jak chcesz znać historię danej sytuacji to sięgasz po pewne książki i pytasz wykładowców lub nauczycieli a nie idziesz do kina i oceniasz czy film jest zgodny z historią czy też nie.Każdy film ma w sobie kłamstwo tylko po to by wywołać kontrowersje i podciągnąć oglądalność ;)

jak juz chcesz byc taki dokladny to wiedz ze w sparcie bylo dwoch krolow, ktorzy nie mieli faktycznej wladzy. o najwazniejszych sprawach miasta decydowala geruzja

Masz rację hahaha cięta riposta zawsze w cenie.

Gościu to nie jest historyczny film. Dlaczego niektórzy nie są tego w stanie pojąć??? Porażka!!!!

Właśnie typie, w Sparcie było zawsze dwóch króli i nie mieli takich funkcji. Czepiasz się a nic nie wiesz.

Film jest na podsawie komiksu więc nie można wiele wymagać. Ale zrobienie z kobiet wojskowych to już odjechali całkowicie. Kobiety w tamtych czasach nie brudziły sobie rąk krwią.

Jeśli szukasz sensu historycznego w filmach to radze omijać filmy z gatunku ."AKCJA" ..skoro potem masz narzekać że film nie trzymał się tego co było naprawdę .Jeśli tak przykładasz uwagę to historii to oglądaj sobie filmy historyczne a nie kur** Akcje w 3d.Dziękuję ,Dobranoc.

to tylko film- w Sparcie zawsze było dwóch króli i nie mieli oni żadnej faktycznej władzy, poza wojskową. Ten film i oryginalni 300 to bajki, ale miłe dla oka.