Massimilliano po stracie najlepszego przyjaciela decyduje się na podróż, by na nowo ułożyć własne życie. Wszystkim spotykanym osobom zadaje pytanie o definicję idealnego świata. Po Rzymie, Londynie i San Francisco dokumentalista trafia na pustynię Black Rock w Nevadzie podczas trwania Burning Man - unikalnego festiwalu, w którym bierze udział około 60 tysięcy osób. W ciągu ośmiu dni jego trwania zaciera się granica między widownią a wykonawcami.