W poszukiwaniu obskurnego kina grozy. "Apetaxamin" oglądałem po grecku, ale uwiódł mnie dość specyficznym, nieco odrealnionym nastrojem grozy oraz bogatą symboliką. Nastoletnia dziewczyna (studentka) o imieniu Loukia zostaje na noc sama w mieszkaniu, aby się uczyć. I tak jak w "Valerie and Her Week of Wonders" (1970)...
więcej