Odważny, prowokujący, intrygujący. Tak można w trzech słowach opisać eksperyment japońskiego twórcy Makino Takashiego. Warstwa wizualna tego filmu ma hipnotyzującą moc. Śledzimy pojawiające się rysy, przyglądamy się przebłyskom światła, oglądamy zakłócenia, by pod nimi wszystkimi dostrzec jednorodny obraz. Ścieżka dźwiękowa, która ma dla Takashiego znaczenie równie ważne jak obraz, wzmacnia zmysłowe wrażenia podczas seansu.