Niesamowity i najlepszy jaki oglądałam na festiwalu młodzi i film. A Wojciech Mecwaldowski
świetnie wcielił się w tak trudną i niesamowitą rolę. Polecam wszystkim!
Polskie kino wreszcie doczekało się przełomu, bo długich latach komercji i rutyny.
Na film szłam z mieszanymi uczuciami. Widziałam wcześniejsze produkcje Bodo Koxa i myślałam, że to będzie kolejny, półamatorski obraz, bardziej przypominający zabawy z kamerą. Pomyliłam się. Po raz pierwszy w życiu polski film tak bardzo mnie poruszył. Tutaj wszystko się zgadzało. Fantastyczna, aczkolwiek smutna,...
Nie wiele jest tak dobrych polskich filmów jak ten chodzi mi oczywiście o współczesne kino . Wojciech Smarzowski i raczej kółko się zamyka ,ale ten film nie tylko jest śmieszny a zarazem tragiczny , ale jest również nadzieją na lepsze jutro polskiej kinomatografii. Podziwiam rolę Mecwaldowskiego , aktora który by się...
więcej
oklaski dla pana Wojciecha za doskonale odegranie postaci Tomka. postaci, którą ja osobiscie bylam zauroczona, a raczej zafascynowana.
ale moze to tylko moj odchył ze pasjonuja mnie ludzie takiego typu.
"maksymalni introwertycy"
duzy plus równiez za debiut M. Rózanskiej.
o dobrych stronach scenariusza i zdjec nie...
Kiedy czytałam opis filmu na interii przed oczami pojawil mi sie film "Po prostu razem"
"Ensemble c'est tout" z Audrey Tautou, charakterystyka postaci i inne.. podobne..
Czy ma ktoś podobne odczucia?:> moze to byc efekt nie wyspania badz dlugiego okresu czasu
od ogladania tego filmu..
Kolejny film o problemach egzystencjalnych smutnych ludzi w smutnym świecie. Film, który z założenia miał być inteligentny, a wyszedł niemalże zupełny brak jakiejkolwiek treści. Jak w każdym takim filmie wszystko dookoła jest szare i brudne, wszystkie postacie, także drugoplanowe przynajmniej dziwne i zasadniczo nic...
więcej
Po tylu pochwałach spodziewałem się super filmu a tu kicha z grochem . Mecwaldowski, niby
taka super rola miała być, a tu kiwa się w góre i w dół i w całym filmie łącznie wypowiedział może
ze dwa całe zdania . W ogóle można usnąć na tym filmie praktycznie nic nie mówią, dialogów jak
na lekarstwo . I jeszcze ta...
Nie wiem jak można nie rozumieć końca filmu, przykro mi to stwierdzać ale jeśli go nie rozumiesz jesteś "osobą
ograniczoną" (musiałem używać synonimów, podobno za ostro pojechałem ;)) i
dalej możesz nie czytać.
Dla mnie Kox (chyba oglądałem jego pierwszy film, nie wiem, nie zwracam uwagi na reżyserów) wykreował...
Ponury, ciezki, szary i smutny. Nie znalazłam w nim nic niezwykłego. Jedynie rozwala pani
Kowalska ze swoim rubasznym, złośliwym śmiechem ; )
Nadzieje były wielkie, rozczarowanie jeszcze większe. Film kreowany na naprawę wysokiej klasy, z
treścią, przesłaniem, życiowy, smutny, realny, dramat najwyższej kategorii, okazał się typową
polaczkowatą kaszaną. Naprawdę nie wiem jak można robić takie filmy które udają "mądre" a
właściwie nie są. Dodatkowo...