Młody Indianiec podpatruje matkę (Isela Vega) uprawiającą seks.
Od tej pory zaczynają go nachodzić nieprzyzwoite myśli, koszmary.
Pachnie kazirodztwem. Zazdrosny nastolatek nie akceptuje
kolejnych facetów swojej mamy.
Trudno mi coś więcej powiedzieć, bo od połowy oglądałem
bardzo nieuważnie. Taka tam, ramotka...