PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1237}
7,6 169 tys. ocen
7,6 10 1 169329
7,5 46 krytyków
Misery
powrót do forum filmu Misery

Czy nie uważacie, że lepszym i ciekawszym zakończeniem filmu (a raczej książki, bo na jej
podstawie był film) byłaby realizacja planów Annie i śmierć głównych bohaterów wedle idei
psychopatki? Moim zdaniem ostateczne zabicie Annie przez pisarza sprawia, że historia jest
mocno sztampowa i nieoryginalna, bo znajdziemy masę takich filmów w których historia
jawi się bardzo podobnie. Najlepszym przykładem jest Lśnienie samego Kinga, które
oprócz zamiany ról ma bardzo wiele podobieństw (mężczyźni to pisarze, zimowa aura
sprzyjająca odosobnieniu i braku kontaktu ze światem, interwencja 3 bohatera który zostaje
zabity, smierć psychopaty itd.) Sam film oceniam na 7/10, ale moim zdaniem lepszym
rozwiązaniem byłoby poprowadzić dalej grę w kotka i myszkę, którą Sheldon przegrywa.
Ciekawy pomysł na opętaną fankę, ale trochę zmarnowany...

ocenił(a) film na 9
Tomek_filmweb

Gdyby zakończenie potoczyło się po jej myśli, ten film nie dostarczyłby mi tylu emocji. Bo to właśnie jej śmierć, którą poniosła w taki sposób jaki ją poniosła sprawił, że nie mogłam sie ruszyć żeby wyłączyć napisy.

ocenił(a) film na 8
Tomek_filmweb

Pozwolę sobie dodać swoją, subiektywną uwagę. Twoja alternatywna wersja końca jest ciekawa i z pewnością bym ją zaakceptowała, gdyby byłaby to opowieść o psychodelicznej maniaczce pisarza. Wówczas aż ciśnie mi sie hasło kryminał. Annie jest tylko pewnym elementem całej historii. Jednak w konwencji Kinga jest to historia od początku do końca o pisarzu i wokół niego kręcą sie główne wątki, dlatego bardziej odpowiada mi pierwotna wersja.
Ale oczywiście to tylko moje zdanie...

ocenił(a) film na 8
Tomek_filmweb

ciężko powiedzieć które zakończenie podobałoby mi się bardziej, myślę że oceniłabym film tak samo gdyby doszło do realizacji mrocznych planów Annie

ocenił(a) film na 9
Tomek_filmweb

może i zakonczenie jest niewatpliwym happy endem i mozna bylo w ciemno stawiac ze sheldon przezyje lecz czytajac/ogladajac samego kinga mozna sie przyzwyczaic do takich zakonczen i w sumie nie sa one najwazniejsze to cala historia jest tym co mnie sie podoba i zakonczenie nie gra kluczowej roli samo w sobie (z reszta w przypadku misery ostatnia scena w restauracji mi sie podobala i dobrze podsumowala opowiedziana historie), po za tym skoro jesli pierwszy lepszy film w dziejach kina zakonczyl sie happy endem czyz inni tworcy nie moga korzystac z takiego wariantu ?? czy kazdy taki sposob zakonczenia historii z gory nadaje jej sztampowy charakter ??

ocenił(a) film na 8
Tomek_filmweb

cóż, jedna uwaga. W Lśnieniu (chodzi mi o książkę, nie film) ten jak to nazwałeś 3-ci bohater czyli czarnoskóry kucharz nie zostaje zabity:) Co do takiego zakończenia... Ciężko powiedzieć, i to i to zakończenie miało by urok lecz sądzę że King dobrze wiedział jakie wybrać.