Rocky przed ogłoszeniem wyników opuszcza ring, lecz w przepisach boksu jest napisane, że zawodnik nie może opuścić ringu przed ogłoszeniem werdyktu ;d
Ale wiem. Rocky stoi ponad prawem. I rozumiem, że on miał wyje*ane na wynik, ale jeżeli ktoś chciałby być dokładny to już wie.
Kryzsytof Włodarczyk po wygranej kilka dni temu walce o ZAWODOWE mistrzostwo swiata WBC z Fragomenim zszedl z ringu przed werdyktem i nikt mu jaj za to nie urwał. Włodarczyk tez stoi ponad prawem wiec nie ekscytuj sie tak
to miala byc walka pokazowa, tak wiec dla nich regulamin nie byl tak restrykcyjny. Poza tym rocky wyrzucil z siebie, to co jemu ciazylo i wisial mu werdykt. Tak w skrocie, bo czepiacie sie szczegolow zaraz jakis jelop zacznie pisac ze za malo walk bylo walk itp...rocky zawsze byl i jest filmem z gatunku dramat tyle temacie i troche poza nim.
takie zejście z ringu jest nieregulaminowe, ale w filmie nagięli to bo gdyby stali na ringu dalej, i wtedy ogłoszono werdykt, to nie była by tak widoczna wewnętrzna wygrana Rockyego, a tak jest symboliczne przybicie piony przez ludzi, i okrzyki Rocky Rocky na znak uznania. W wcześniejszych filmach gdzie miał wygrać, oczywiście czekał na laury na ringu, ot cała filozofia.
On już miał w dupie ten werdykt i dlatego zszedł bo był już duchowym zwycięzcą tego pojedynku. Bo w sporcie nie liczy się zawsze sukces ale głównie też jakim jesteś człowiekiem.
Skąd ? Jaki pokaz ? Oni tam walczyli prawie do upadłego, a "pokaz" to było określenie jakiego używali ci menadżerzy murzynka. Tak jak powiedział jeden z komentatorów - "mówimy na tą walkę <<pokaz>>, żeby nie powiedzieć <<masakra>>" (parafraza)
Miała 10 rund, i to była pokazówka. A nie prawdziwa walka o tytuł, więc Rocky mógł sobie iść gdzie mu się podobało, więc ten temat jest bezsensu.
normalna walka moze trwac mniej niz 12 rund i bynajmniej nie jest walka pokazową