Willie Molina (Manuel Zarzo) jest emerytowanym aktorem, który ostatnią część swojego życia spędził w Hollywood, kręcąc filmy z "serii B". Jego nowym hobby jest polowanie. Pewnego dnia, podczas łowów, mylnie bierze grupę dziewcząt za zwierzęta i rani jedną z nich. Mimo iż rana nie jest poważna, nalega, aby spacerowiczki zatrzymały się u niego na noc w celu opatrzenia i zdezynfekowania draśnięcia koleżanki. Bez zastanowienia dziewczyny godzą się na propozycję. Kiedy po przyjeździe do posiadłości odkrywają, że nieznajomy jest bardzo bogatym człowiekiem, planują zastawić na niego pułapkę...