Pewnie jest to kwestia pojawiająca się nie po raz pierwszy, ale nie udało mi się odszukać żadnego sensownego wątku. Nie uważacie, że fajnie by było dodać dział dla książek, podobnie jak został dodany do gier? Nie jest już to przecież portal poświęcony w 100% filmom czy serialom, więc nie zaszkodzi. Osobiście już od dawna szukam portalu o książkach, ale żaden ze znalezionych nie spełnia moich oczekiwań.
"nie udało mi się odszukać żadnego sensownego wątku"
Chyba sobie kpisz...
http://www.filmweb.pl/search/forum?q=ksi%C4%85%C5%BCki&forum=10000004
Nie napisałem, że nie udało mi się odszukać żadnego wątku, tylko żadnego SENSOWNEGO wątku. Różnica wydaje mi się jest. Dziękuje mimo wszystko za konstruktywną odpowiedź :).
Czym jest więc owy "sensowny wątek", to jakiś grecki mit?
Powtórzyłeś zapytanie wielokrotnie obecne na forum. Więc w jaki sposób twój temat jest "bardziej sensowny"?
Nie łatwiej po prostu napisać: "nie użyłem wyszukiwarki..."
Wątek, w którym znajdę faktyczną dyskusję, ew. ludzi po prostu wyrażających swoją opinie, jak posty pierwszy i (obecnie) ostatni, a nie posty pokroju Twoich, które służą tylko pokazaniu jakim to strażnikiem tego forum jesteś :). Ale gratuluje, bronisz bardzo dzielnie, zero ironii.
Jedyne czego mogę bronić w tym temacie to prawdy (jeśli sugerujesz inaczej proszę o argumenty), z reguły nie lubię bezczelnych kłamców, którzy złapani na łganiu kręcą się i wiją zamiast przyznać do winy, wiec może faktycznie to swego rodzaju krucjata...
"tylko żadnego SENSOWNEGO wątku"
"Wątek, w którym znajdę faktyczną dyskusję, ew. ludzi po prostu wyrażających swoją opinie"
Czyli w podanych tematach nie ma żadnych opinii?
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Ksi%C4%85%C5%BCki+na+filmweb,19118 79
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Brak+ksi%C4%85%C5%BCek+-+dlaczego, 1951614
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/kto+jest+za+tym+aby+rozszerzy%C4%8 7+portal+o+ksi%C4%85%C5%BCki,2689099
A czy głosowanie też nie jest czyjąś opinią?
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Ksi%C4%85%C5%BCki+na+Filmwebie+-+g %C5%82osowanie,2070792
Teraz z głupiego kłamstwa próbujesz zrobić ironię...
Zastanawiam się teraz, czy to ty nie jesteś trollem, który bezczelnie kłamie, a nie ja. Poczytaj proszę wątki, które sam podałeś i zobacz sam ile wypowiedzi cokolwiek wyraża bądź wnosi do rozmowy, a ile z nich to odnośniki do innych portali, stwierdzenia, że inne portale istnieją, linki do wyszukiwarki na forum lub stwierdzenia, że "ktoś nie użył wyszukiwarki".
Możesz sobie twierdzić do woli, że coś zrobiłem, bądź nie, możesz mnie nazywać kłamcą. Na szczęście ja wiem jaka sytuacja faktycznie miała miejsce i na tym mi zależy dużo bardziej, niż na tym co ty sobie o tym myślisz.
Ostatnia rzecz - nie da się z czegoś "zrobić ironię". Poza tym nie ze swojego domniemanego kłamstwa próbuje "zrobić ironię", a z tego jak wiele twoje wypowiedzi w tym wątku do niego wnoszą. Jeszcze tylko dla twojej informacji, w razie jak byś próbował się dalej produkować i udowodnić mi, że coś zrobiłem bądź nie, dowodząc tylko jednocześnie temu, że miałem racje, nie mam zamiaru więcej odpisywać na to, co tu napiszesz.
Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie. Tylko odpowiedz, czy w podanych tematach (tylko z pierwszej strony wyszukiwarki, nie jestem wybiórczy) nie ma żadnych opinii (bo przecież tak się tłumaczysz i z tego powodu powstał kolejny bezsensowny temat)?
Ja tam widzę kilka użytecznych opinii (według ciebie nie ma żadnych sensownych. Czy w takim razie wszyscy wypowiadający się w tamtych wątkach są głupsi od ciebie?). No ale przecież musiałbyś się przyznać do błędu, więc oczywistym jest, że nagle oślepłeś.
"Na szczęście ja wiem jaka sytuacja faktycznie miała miejsce "
Masz rację, z argumentem typu: "ja wiem" nie da się dyskutować.
"w razie jak byś próbował się dalej produkować"
Nie uzurpuj sobie prawa do forum.
"Ale gratuluje, bronisz bardzo dzielnie, zero ironii."
"Ostatnia rzecz - nie da się z czegoś "zrobić ironię"."
Oczywiście, tym fortelem można załatwić wszystko np. dziewczyna złapała cię na zdradzie, mów, że to tylko ironia.
Policja złapała cię na kradzieży wytłumacz im, że to tylko taka ironia bo przecież nie jesteś złodziejem. itp. itd.
Gdzieś ty się uczył obiektywizmu.
I dobrze, że nie zamierzasz, dość wstydu jak na jeden dzień.
I jeszcze jeden zaśmiecony w oderwaniu temat, bo znowu poczułeś potrzebę poudawania moderatora. Jeszcze to hołdowanie syndromowi elektrody, czyli rakowi toczącemu każde większe forum. Kto ci powiedział, że tematy nie mogą lub nie powinny się powtarzać? Dopóki są chętni do dyskusji, temat spełnia swoje zadanie, niezależnie od tego ile razy się powtórzył. Jeśli masz rację i rzeczywiście powtórzył zbyt wiele razy to nie będzie chętnych do dyskutowania i temat umrze śmiercią naturalną. Prosta, niewymagająca niczyjej interwencji sprawa - jak widać, nie masz racji ani uzasadnienia w swoich agresywnych uwagach.
Trochę więcej tu powodów do wstydu niż w nieszkodliwym i najwyraźniej pozytywnie odebranym powtórzeniu tematu.
Niby na jakiej podstawie tak twierdzisz ? Znam wiele książek, które są bardzo ciekawe. Każdy znajdzie coś dla siebie - ja np. lubię stare mitologie, ale nie gardzę książkami historycznymi. Nawet jeśli zacznie mnie coś nudzić, to mogę wziąć się za inną książkę - literatura obyczajowa, przygodowa, młodzieżowa. Jest tego tak wiele, że życia nie starczy, by wszystko przeczytać.
Słusznie słusznie, przydałby się jeszcze kącik kulinarny, life'stylowy plus porady odnośnie sprzętu elektronicznego. No i obowiązkowo: automoto i siłownia, to takie trendy i na czasie.
Nie widzę takiej potrzeby. To portal filmowy, którego targetem jest masówka w postaci ludzi lubiących filmy (ogółem mówiąc wszyscy). Dla urozmaicenia i tych najmłodszych dodano dział gier komputerowych czyli równie prostej, masowej rozrywki.
Miłośników książek jest zdecydowanie mniej, na ogół są to ludzie intelektualnie bardziej rozgarnięci od przeciętnego miłośnika kina. Do tego baza materiałów jest niewyobrażalnie wielka i urozmaicona, nieporównywalnie z grami i filmami. Kto by się tym zajmował? I po co, skoro poza najpopularniejszymi tytułami, przypadałoby po 2-3 czytelników na tytuł?
Na dodatek istnieje przecież multum stron i portali dla miłośników książek.
"Dla urozmaicenia i tych najmłodszych dodano dział gier komputerowych czyli równie prostej, masowej rozrywki.
Miłośników książek jest zdecydowanie mniej, na ogół są to ludzie intelektualnie bardziej rozgarnięci od przeciętnego miłośnika kina."
Ciekawe gdzie ty te dane wyczytałeś, bo na Wikipedii chyba takich bzdur nie piszą. Podoba mi się ten pewny ton, tylko dziwnym trafem nie pracujesz w redakcji, więc skąd możesz wiedzieć cokolwiek na temat dodania gier czy pominięcia książek. Najmłodszych... czyli niemowlaki grają w CSa.
"skoro poza najpopularniejszymi tytułami, przypadałoby po 2-3 czytelników na tytuł?"
A z filmami masz inaczej?
Gdybym przytaczał konkretne dane, poparłbym je odpowiednim źródłem. Nie trzeba być geniuszem by domyślić się, że wypowiedzi na forum stanowią prywatną opinię autora, a nie bezdyskusyjne fakty. Wiesz przynajmniej, że jesteśmy na forum dyskusyjnym, prawda? W takim razie serio nazwa niczego ci nie sugeruje?
Bzdur? To ktoś uważa, że filmy są bardziej wymagającą i wartościowszą dziedziną sztuki niż literatura, a przez to siłą rzeczy mniej popularną? Chyba tylko ci, którzy nie czytają, ale ich przecież nie dotyczy ten temat.
Różnica polega na tym, że filmów jest zdecydowanie mniej niż książek. Oczywiście, że w bazie znajdują się filmy, którymi zainteresowane są pojedyncze osoby, ale analogicznie w przypadku książek mielibyśmy do czynienia z setkami, jeśli nie tysiącami tytułów przypadającymi na każdy film mający tutaj po 2-3 widzów. Ba, znalazłaby się masa książek które w ogóle kojarzy pojedynczy czytelnik tego portalu. Kino nie jest nawet w ułamku tak bogate.
Nie miałem na myśli dosłownie "najmłodszych". Tu też nie trzeba wiele by się domyślić. Gdyby chodziło o dosłowne znaczenie, nawet teletubisi nie można by nazwać obrazem dla najmłodszych - no bo jak zarodek albo płód mógłby cokolwiek oglądać? xD
Chodziło oczywiście o najmłodszych użytkowników portalu. Tak sądzę, że wśród graczy w CSa większość stanowią nastolatkowie.
"tych najmłodszych dodano dział gier komputerowych czyli równie prostej, masowej rozrywki.
Błędny wniosek, ponieważ największa grupa grających to ludzie w średnim wieku:
http://www.gry-online .pl/S013.asp?ID=85075
http://www.ppe.pl/news/17030/sredni-wiek-gracza-to-juz-30-lat.html
http://antyweb.pl/sredni-wiek-graczy-to-35-lat-az-48-proc-z-nich-to-kobiety-a-pe cety-maja-sie-lepiej-niz-kiedykolwiek/
"nie trzeba wiele by się domyślić."
Reszty odpowiedzi się domyśl.
Zabawne, że postanowiłeś podjąć polemikę wyłącznie z tą najmniej istotną i niezwiązaną z tematem częścią wypowiedzi, przed resztą tradycyjnie uciekając. No ale to zawsze jakiś rozwój, więc tak trzymaj! Z czasem, jak akurat temat podpasuje być może będziesz potrafił odnieść się do meritum.
Po kolei:
http://www.gry-online. pl/S013.asp?ID=85075
Tu za bardzo nie ma się do czego odnosić, biorąc pod uwagę szczegóły:
"(...) Badanie online było przeprowadzone między 10 a 17 kwietnia 2014 z użyciem techniki RTS (Real Time Sampling)."
Co delikatnie mówiąc nijak ma się do ogółu graczy w Polsce. Ale punkt dla gry-online, nie spodziewałbym się po tego typu portalu takich szczegółów dotyczących metodologii badania.
O technice RTS szerzej możesz poczytać tu http://onlineresearch.pl/2008/03/real-time-sampling-metoda-rekrutowania-responde ntow-online/
Dodam tylko, że nie bez powodu mało który poważny instytut badawczy w swoich sztandarowych badaniach korzysta z tej metody. Najbardziej wymowny przykład - słyszałeś kiedykolwiek o sondażach wyborczych wykorzystujących RTS, czy w ogóle ankiety internetowe?
http://www.ppe.pl/news/17030/sredni-wiek-gracza-to-juz-30-lat.html
No jasne tyle, że w USA, które pod tym względem nijak ma się do sytuacji w Polsce. Najlepiej świadczy o tym fakt, że według owych badań w połowie domów znajduje się konsola, a połowę graczy stanowią kobiety. Nie sprawiasz wrażenia kogoś, kto znałby się na kobietach, ale sam musisz przyznać w Polsce niestety póki co konsole aż tak popularne nie są.
Antyweb powtarza to samo co wyżej.
Przyznaj, po prostu wpisałeś w google "średni wiek graczy" i wkleiłeś pierwsze trzy linki, które pisały o starszych, prawda?
Pomijając już fakt, że średni wiek graczy, a średni wiek użytkowników stron dla graczy to dwie różne wartości, jak pisałem wyżej - w polskim internecie tego typu działy przeznaczone są przede wszystkim dla najmłodszych użytkowników.
Ok, łap jeszcze ten. i też dodaj komentarz bym mógł zmieszać cie z błotem.
http://www.dobreprogramy.pl/Przecietny-polski-gracz-to-slusznego-wzrostu-student -o-zasobnym-portfelu,News,59815.html
To ile Ty masz lat, że najniższa granica wieku "do 24 lat" nie obejmuje według Ciebie najmłodszych użytkowników filmwebu?
"Łącznie najwięcej (grają) ci do 24 roku życia (...) 78% ankietowanych gra codziennie lub prawie codziennie, ale odsetek tych też z wiekiem znacznie maleje. Nastolatki grają i po 22 godziny tygodniowo, gdy dla porównania osoby w okolicach 30 lat około 18 do 16"
Warto tu jeszcze zauważyć, że największy odsetek wśród grających codziennie stanowią osoby przed 15 rokiem życia. Moim zdaniem spokojnie można założyć, że gracze poświęcający swój czas poza graniem dodatkowo stronom dotyczącym gier to ludzie w życiu których granie w gry zajmuje dość wysoką pozycję - a więc grający codziennie. Według tego badania najwięcej jest wśród nich osób do 15 roku życia.
Jeśli nastolatkowie przed piętnastką to nie najmłodsi użytkownicy to nie mam pojęcia jaka jest Twoja perspektywa.
Dzięki za wyręczenie mnie, bo nie za bardzo chciało mi się szukać badań, które zaprzeczają powyższym.
Pięknie olewasz każde źródło, bełkotem i odbieganiem od meritum. Albo metoda zła albo za mało konsoli w domach itp. wyssane z palca pierdoły.
To jest właśnie to co opisałem w innym temacie:
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Trolling,2598718#post_14180134
Nadal zaprzeczają, że grają "najmłodsi"! No chyba że wg. twojej logiki to studenci i licealiści:
"Polski gracz jeszcze się uczy, z czego 32% na uczelni wyższej, a aż 24% to gimnazjaliści. Ciekawostkami są tutaj niski udział osób ze szkół podstawowych i zawodowych (po 2% w każdym przypadku),"
Najmłodsi to wielkoludy?
"Średnie BMI mamy na poziomie 23,8, a więc w normie (bo od 18 do 25), wychodzi jednak na to, że grają same wielkoludy, ponieważ 50% ma wzrost powyżej 180 centymetrów. Bardziej wiarygodne wydaje się już 38% tych w przedziale 170-179 cm, ale to i tak dużo przy np. wspomnianym odsetku młodzieży gimnazjalnej w badaniu."
Co za tym idzie niekoniecznie dla nich został stworzony dział, to wie tylko i wyłącznie redakcja a nie jakiś prostak - wyrocznia.
Powrót do przeszłości:
"Zabawne, że postanowiłeś podjąć polemikę wyłącznie z tą najmniej istotną i niezwiązaną z tematem częścią wypowiedzi"
"Warto tu jeszcze zauważyć, że największy odsetek wśród grających codziennie stanowią osoby przed 15 rokiem życia."
Jak to "olewam każde źródło" skoro odniosłem się do każdego, które przytoczyłeś?
Te "wyssane z palca pierdoły" to naprawdę proste fakty - konsol w polskich domach jest dużo mniej niż w amerykańskich, a RTS jest mało wiarygodną metodą. Szczególnie biorąc pod uwagę, że przecież sam jej zaprzeczyłeś ostatnim źródłem, tak jak pozostałym danym (np. różnice w odsetku kobiet wśród graczy pomiędzy 50%, a 7%).
Rozumiem, że moja osoba może wywoływać w Tobie skrajne, agresywne emocje, bo takich pionków było tu na pęczki. Ale postaraj się nie przelewać ich na forum i odnieść się do dyskusji, którą przecież sam z własnej nieprzymuszonej woli rozpocząłeś. Zaczynasz mnie nudzić tymi ciągłymi pustymi próbami obrażania mnie, tylko dlatego że mamy różne zdanie. Wyluzuj, inaczej za każdym razem będziesz wypadał jak rozwrzeszczane dziecko.
Dokładnie tak jak tutaj:
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Trolling,2598718#post_14182378
Co wyraźnie widać po Twojej odpowiedzi. Jesteś jakimś masochistą, ze sam wklejasz linki w których zostałeś ośmieszony?
Jeśli chodzi o resztę, nie bardzo wiem czemu mają służyć słabe próby interpretacji wybranych faktów, skoro te najistotniejsze potwierdzają to o czym pisałem wyżej. Wyjątkowo słabe, bo w każdym punkcie potwierdzają moją tezę.
"78% ankietowanych gra codziennie lub prawie codziennie, ale odsetek tych też z wiekiem znacznie maleje."
Jaki natomiast jest największy odsetek wieku wśród grających codziennie?
>"Co za tym idzie niekoniecznie dla nich został stworzony dział"
No cóż, wszystkie dane które zaprezentowałeś wskazują, że mam rację i jednak to dla tych najmłodszych, w wieku do 15, ewentualnie 24 lat, skoro stanowią oni zdecydowaną większość potencjalnie zainteresowanych takimi stronami.
Jak sam słusznie zauważyłeś - to dla tych w przeważającej większości nadal uczących się. Lub o czym wspomina badanie, spośród których 67% nie musi jeszcze pracować ("33% ankietowanych pracuje"), a "78% to samotnicy (14% mieszka z partnerem, 8% jest po ślubie)".
Widzę, że próbowałeś już poprzeć swoje zdanie... średnim BMI wśród graczy xD W związku z tym jestem szczerze ciekaw czym jeszcze spróbujesz dodać mu merytorycznej wartości.
" Miłośników książek jest zdecydowanie mniej, " To akurat nieprawda, na fb i innych portalach jest masę grup zrzeszających osoby, które lubią czytać książki, na filmwebie na pewno jest też duża grupa takich właśnie osób. Wystarczy spojrzeć ile choćby na "Inne" osób brało udział w zagadkach filmowo-książkowych. Całkiem sporo. Temat też został przeniesiony na forum "filmy" i miał kilka swoich edycji. Dodatkowo jest masę filmów tworzonych na podstawie książek, są adaptacje filmowe książek, są filmy, które są luźno oparte o jakieś książki, a nawet filmy które stały się pierwowzorem dla książki. Jedynym działem, jaki jest mało potrzebny i pokazuje tylko do czego są zdolni ludzie pod przykrywką anonimowości jest dział "Inne", który jest wręcz obrazą dla tego portalu.
Nie napisałem, że takich osób nie ma, tylko że jest ich zdecydowanie mniej niż osób oglądających filmy.
"Całkiem sporo"? Maksymalnie kilkuset, w dodatku powtarzających się. To nie jest całkiem sporo, to nawet nie jest promil użytkowników. A mówimy tu o stworzeniu bazy danych w dziedzinie wielokrotnie większej i nieporównywalnie bogatszej niż kino.
Dział na forum dotyczący książek jeszcze rozumiem, z pewnością znalazłoby się więcej użytkowników niż na takim "Inne", ale całej bazy? Kto by się udzielał pod jakimś mało popularnym tytułem i uczestniczył w rozwoju, jedna - dwie osoby? A samo stworzenie listy tytułów dla listy i tak jest daleko poza zasięgiem kogokolwiek.
No ba, powiem więcej - zdecydowana większość filmów to adaptacje dzieł "papierowych". Taka już jest hierarchia wartości poszczególnych dziedzin sztuki.
Co do działu "Inne" - dopóki są chętni do korzystania, to nie rozumiem co ma do jego istnienia czyjekolwiek prywatne widzimisię. To, że Tobie się nie podoba i Twoim zdaniem jest "obrazą dla tego portalu" niczego zbytnio nie zmienia. To masowy portal tworzony przez użytkowników, więc pozostaw decyzje użytkownikom.
" Nie napisałem, że takich osób nie ma, tylko że jest ich zdecydowanie mniej niż osób oglądających filmy. " ..." Maksymalnie kilkuset, w dodatku powtarzających się. To nie jest całkiem sporo"
Ach, no tak zapomniałam, że ty jesteś wyrocznią i alfą i omegą, no i naukowcem z szeregiem badań na ten temat.
" To, że Tobie się nie podoba i Twoim zdaniem jest "obrazą dla tego portalu" "
To nie jest tylko i wyłącznie moje zdanie. Akurat dział książek ma więcej wspólnego z filmami niż dział o którym wspomniałam.
Jeśli tak sądzisz to na przyszłość nie zapominaj i pomyśl sama, nie będzie trzeba tłumaczyć.
No to Tobie i jeszcze paru userom. Niewiele to zmienia.
Jesteś pewna, że to ja?
Tak, z pewnością "całkiem spora liczba", co najmniej kilkuset jasno zadeklarowanych użytkowników.
To była ironia - zakładam, że nie mówisz o większej ilości niż paru forumowych kolegów/koleżanek. Najprostszy anegdotyczny (a przez to bezwartościowy) argument - "całkiem sporo osób".
No właśnie nie mówię, ponieważ mówię o całkiem sporej liczbie osób skarżących się na to forum, których dla twego ubolewania nie posiadam w znajomych, a których nie liczyłam jeden po drugim, ponieważ nie prowadzę takowych statystyk jak ty.
Skoro więc nie potrafisz wskazać nawet przybliżonej liczby niezadowolonych, co pozwoliłoby na stwierdzenie czy warto w ogóle zawracać sobie tym głowę po co powołujesz się na "całkiem sporą liczbę osób"? Z pewnością istnieją celniejsze argumenty.
Ty również nie wskazałeś konkretnej liczby osób, sam posługujesz się ogólnikami więc nie wypominaj tego komuś.
No tak, teraz czas na "a nie bo Ty". Tyle, że konkretną liczbę osób możesz poznać jak policzysz udzielających się na "Inne" w ciągu ostatnich 24 godzin. Jak stwierdzić ile jest tych "całkiem sporo", rzekomo popierających Twoje zdanie?
Co jednak najważniejsze - to nie ja jestem autorem żadnej tezy, nie postuluję wprowadzania jakichkolwiek zmian, więc nie do mnie należy udowadnianie czegokolwiek.
Jeśli chcesz ich sobie liczyć - droga wolna xD
Ja nie muszę nic udowadniać, wystarczy mi to co widzę w komentarzach różnych osób, którzy się wypowiadają o tamtym dziale.
A mimo to tego nie robisz? No to jedynym wyjaśnieniem jest to, że nie jesteś w stanie.
Tak jak Twoje zaklinanie rzeczywistości nie zmieni faktu, że "sporo osób" czy też "a nie bo Ty" stanowią dość słabą argumentację.
Skoro miałyby być książki to dlaczego nie sztuki teatralne? I tak w koło Macieja. Roszczenia mogą składać wszyscy, ale to nie o to chodzi
akurat ksiazki maja wiecej wspolnego z ksiazkami, niz inne czy jakies technologie...
Dlaczego podstawowym argumentem oprócz wymyślania popierających pomysł jest związek danej kwestii z filmami? To, że portal dotyczy filmów nie oznacza przecież, że cała jego zawartość musi mieć związek z filmami. W całym internecie i na każdym większym forum dyskusyjnym standardem są kategorie "nie na temat".