Różne rzeczy można mówić o tym portalu, ale takiego politycznego paszkwila w wykonaniu historycznego ignonoranta, to jeszcze tutaj nie widziałem: http://www.filmweb.pl/article/Polska+Batmanem+narod%C3%B3w-115078?plusMinus=fals e
Nie wstyd wam?
Dobrze, że ktoś krytykuje te plany z "kinem narodowym", szkoda tylko, że koleś stara się być na siłę zabawny, ironiczny, sarkastyczny i jakiś tam jeszcze, bo niestety poczucia humoru to on nie ma za grosz.
Oczywiście krytyka krytyką, ale jeśli ktoś wplata tu dzikie hordy imigrantów, dając nam dosadnie do zrozumienia, że jesteśmy zacofani, bo ich nie wpuszczamy; albo porusza sprawy historyczne, takie jak Jedwabne, gdzie nie ma stuprocentowej pewności co tam zaszło i daje do zrozumienia, że to też wina Polaków, a jednocześnie próbuje być na siłę zabawny, tak jak to zauważyłeś, to lepiej żeby w ogóle nic nie pisał.
Historia ma to do siebie, że za rok wykopią jakieś szczątki i 300 lat dziejów ludzkości szlag trafi, więc wstrzymałbym się z takimi osądami.
>"Historia ma to do siebie, że za rok wykopią jakieś szczątki i 300 lat dziejów ludzkości szlag trafi"
Przy obecnym stanie wiedzy to niemożliwe, by pojedyncze odkrycie mogło zrewolucjonizować tak późną, wielotorową historię ludzkości. Przecież to już lata obfitujące w teksty źródłowe, co tu szczątki mogłyby zmienić?
W takim razie powinniśmy się pozbyć np. wszystkich archeologów.
Eh, ty i te twoje mądrości z wikipedii - wykończycie mnie!
"Faktem jest, że odkrycie pojedynczych szczątków nie może sprawić, że ostatnie 300 lat dziejów ludzkości szlag trafi, więc powinniśmy się pozbyć wszystkich archeologów"
Po raz kolejny zastanawiam się, czy Twój tok wnioskowania nie jest objawem jakiegoś ciężkiego schorzenia.
Powinieneś się cieszyć, że nie wszyscy mają takie podejście do wiedzy jak ty, bo siedziałbyś teraz pewnie w swojej jaskini i dzwonił do sąsiada za pomocą sznurka i kokosów.
Jesteś gościem przekonanym o tym, że 300 lat ludzkiej historii może trafić szlag po odkryciu jakichś szczątków, a jeśli tak nie jest to powinniśmy się pozbyć wszystkich archeologów.
Serio, to nie mój wymysł, tylko autentyczna wypowiedź. Sądzisz, że w związku z tym Twoje przemyślenia na jakikolwiek temat mogły zostać uznane za coś więcej niż wyjątkowo kiepski żart?
Aż przestanie śmieszyć.
Pytasz czy ciężko przyswoić to, że jesteś idiotą? Biorąc pod uwagę, że uczciwie nie próbujesz się wycofywać z debilizmów takiego kalibru to raczej nie. Po wykluczeniu ciężkiego, umysłowego schorzenia to jedyny wniosek jaki się nasuwa.
Miło Marku, że podzieliłeś się z nami swoim spisem chorób, ale z takimi sprawami to chyba chodzi się do lekarza a nie błaga o pomoc na forum :P
Spokojnie, to że ktoś jedzie po Tobie w internecie nie powinno być bodźcem do takich fantazji ani angażowania w to kolegów (wymyślonych czy też nie). Nie rób z siebie kretyna to nie będziesz się ośmieszał, to przecież prosta sprawa.
Aż przywołałeś mojego pieska. Chłopaczek znowu zostanie olany i będzie mu smutno. Dumny jesteś z siebie?
Rozumiem, że w relacji opartej na wymianie krótkich tekstów, porównawszy ich poziom mimowolnie podporządkowujesz się pewnej hierarchii, ale bez przesady. Nie musisz pytać mnie o pozwolenie w takich drobiazgach.