"Iron Man 3" rozgrzewa świat do czerwoności
Screendaily, The Hollywood Reporter / / 28-04-2013 23:41
Disney ma powody do radości. Koszty zakupu Marvela zwracają się w ekspresowym tempie. To, czego dokonał w ten weekend "Iron Man 3", przejdzie do historii światowego box office'u. Na tydzień przed amerykańską premierą widowisko 3D trafiło do kin w 42 krajach świata i wszędzie podbiło serca widzów, skutecznie opróżniając ich portfele. W kasach kin zostawiono już 195,3 mln dolarów. Dla porównania druga część "Iron Mana" zarobiła w pierwszy weekend 100 mln dolarów, a "Avengers" 185,1 mln.
"Iron Man 3" pobił rekordy otwarcia w Argentynie, Hongkongu (gdzie pokazywana jest wersja zachodnia, wersja chińska w Chinach pojawi się 3 maja), Indonezji, Wietnamie, Tajwanie, Filipinach, Malezji i Singapurze. Najwięcej widowisko zarobiło w Wielkiej Brytanii (21,5 mln), Korei Płd. (19,2 mln), Australii (18,4 mln), Meksyku (16,1 mln), Francji (14,7 mln), Brazylii (12,3 mln) oraz we Włoszech (11,2 mln). Pobił też parę rekordów w kinach IMAX, gdzie zarobił w sumie 7,2 mln dolarów, będąc wyświetlanym na 113 wielkoformatowych ekranach.
Na drugim miejscu znalazła się animacja DreamWorks "Krudowie". Film zarobił w weekend 13,1 mln dolarów, dzięki czemu jego łączny wynik poza granicami Stanów Zjednoczonych przekroczył 300 mln dolarów. Tym samym animacja awansowała na pierwsze miejsce zestawienia. Oczywiście zapewne za tydzień "Iron Man 3" zdetronizuje "Krudów", ale przynajmniej na chwilę DWA ma satysfakcję, że jest najlepsze na rynkach zagranicznych.
Na najniższym stopniu podium znalazła się "Niepamięć". Najnowsze widowisko z Tomem Cruise'em zarobiło w weekend 12,8 mln dolarów. Jego łączny zagraniczny wynik wynosi obecnie 134,1 mln dolarów
Na czwartym miejscu znalazł się "GI Joe: Odwet" z wynikiem 10,2 mln dolarów. Paramount odniosło tym filmem niebywały sukces. Poza granicami USA widowisko zarobiło już 232,7 mln dolarów, podczas gdy pierwsza część miała na swoim koncie "tylko" 152,3 mln dolarów. Po dodaniu wyników z USA, globalny rezultat "Odwetu" wynosi 349,1 mln dolarów i jest już o 47 mln wyższy od całkowitego wpływu "Czasu Kobry".
W pierwszej piątce znalazło się jeszcze miejsce dla "Strasznego filmu 5" z wynikiem 6,7 mln dolarów.
"Iron Man 3" pobił rekordy otwarcia w Argentynie, Hongkongu (gdzie pokazywana jest wersja zachodnia, wersja chińska w Chinach pojawi się 3 maja), Indonezji, Wietnamie, Tajwanie, Filipinach, Malezji i Singapurze. Najwięcej widowisko zarobiło w Wielkiej Brytanii (21,5 mln), Korei Płd. (19,2 mln), Australii (18,4 mln), Meksyku (16,1 mln), Francji (14,7 mln), Brazylii (12,3 mln) oraz we Włoszech (11,2 mln). Pobił też parę rekordów w kinach IMAX, gdzie zarobił w sumie 7,2 mln dolarów, będąc wyświetlanym na 113 wielkoformatowych ekranach.
Na drugim miejscu znalazła się animacja DreamWorks "Krudowie". Film zarobił w weekend 13,1 mln dolarów, dzięki czemu jego łączny wynik poza granicami Stanów Zjednoczonych przekroczył 300 mln dolarów. Tym samym animacja awansowała na pierwsze miejsce zestawienia. Oczywiście zapewne za tydzień "Iron Man 3" zdetronizuje "Krudów", ale przynajmniej na chwilę DWA ma satysfakcję, że jest najlepsze na rynkach zagranicznych.
Na najniższym stopniu podium znalazła się "Niepamięć". Najnowsze widowisko z Tomem Cruise'em zarobiło w weekend 12,8 mln dolarów. Jego łączny zagraniczny wynik wynosi obecnie 134,1 mln dolarów
Na czwartym miejscu znalazł się "GI Joe: Odwet" z wynikiem 10,2 mln dolarów. Paramount odniosło tym filmem niebywały sukces. Poza granicami USA widowisko zarobiło już 232,7 mln dolarów, podczas gdy pierwsza część miała na swoim koncie "tylko" 152,3 mln dolarów. Po dodaniu wyników z USA, globalny rezultat "Odwetu" wynosi 349,1 mln dolarów i jest już o 47 mln wyższy od całkowitego wpływu "Czasu Kobry".
W pierwszej piątce znalazło się jeszcze miejsce dla "Strasznego filmu 5" z wynikiem 6,7 mln dolarów.
Udostępnij: