Czarna Pantera czwartym najbardziej kasowym herosem w Chinach
Screendaily / / 12-03-2018 09:10
Za sprawą Chińczyków przez trzy tygodnie "Czarna Pantera" nie była w stanie zająć pierwszego miejsca. Teraz ci sami Chińczycy widowisku umożliwili awans na pozycję lidera. W czwartek obraz wszedł do chińskich kin i w cztery dni zarobił 66,4 mln dolarów. Jest to czwarte najlepsze otwarcie amerykańskiego widowiska o superbohaterach. Wynik dwukrotnie lepszy od tego, jaki zanotowali w tym kraju pierwsi "Strażnicy Galaktyki".
Łącznie w weekend "Czarna Pantera" zarobiła 97,1 mln dolarów. Tym samym stała się pierwszą zachodnią premierą tego roku (i trzecią w ogóle), która poza granicami USA zgarnęła co najmniej pół miliarda dolarów (obecnie 516,6 mln). Globalnie jest jedynym filmem tego roku z miliardem na koncie. To piąte widowisko Marvela, które osiągnęło ten pułap.
Po miesiącu w chińskich kinach powoli wyczerpuje się zainteresowanie widowiskiem akcji "Hong hai xing dong" (Operation Red Sea). W porównaniu do ubiegłego weekendu wpływy spadły o 62% i wyniosły 23,5 mln dolarów. To jedna wynik wciąż wystarczająco dobry, by w naszym zestawieniu film zajął drugie miejsce. "Hong hai xing dong" pozostaje najbardziej kasową premierą tego roku poza granicami USA. Łącznie na koncie ma 527,2 mln dolarów.
Z czwartej pozycji na najniższy stopień podium awansowała "Czerwona jaskółka". Podczas drugiego weekendu film zarobił 15,7 mln dolarów w 69 krajach świata. Obraz notuje bardzo małe spadki. Wpływy w Niemczech były tylko o 13% niższe niż na otwarcie i wyniosły 2,1 mln dolarów, co umożliwiło szpiegowskiemu dramatowi awans na pierwsze miejsce w lokalnym zestawieniu. W Wielkiej Brytanii "Czerwona jaskółka" straciła 26%, a w Australii tylko 28%.
W dziewięciu azjatyckich krajach zadebiutowało widowisko "Tomb Raider". Wyniki są niezłe, ale nie oszałamiające. W weekend obraz zarobił 12,3 mln dolarów, a od premiery 14,1 mln. Jest to otwarcie o 44% lepsze od tego, jakie uzyskał "Ghost in the Shell" i o 10% lepsze od ostatniej części "Resident Evil". Najlepszym rynkiem była Korea Południowa, skąd pochodzi 2,4 mln dolarów (od premiery 2,9 mln). Widowisko zajęło tam drugą lokatę przegrywając z lokalną premierą "Sa-ra-jin bam" (5,1 mln dolarów od premiery).
Oscary dla "Kształtu wody" sprawiły, że film pojawił się w naszym zestawieniu na piątej pozycji z wynikiem 11,3 mln dolarów. W wielu krajach sprzedaż biletów imponująco wzrosła. We Włoszech wpływy były większe o 84%, w Brazylii o 83%, w Niemczech o 72%, w Szwajcarii o 50%, w Argentynie o 34% i w Wielkiej Brytanii o 31%. Obraz pokazywany jest obecnie w 52 krajach i łącznie zarobił w nich 87,4 mln dolarów.
Ostatnim tytułem na naszej liście jest "Tang ren jie tan an 2" (Detective Chinatown 2). W weekend film zarobił już tylko 10,2 mln dolarów i stracił pozycję lidera w zestawieniu najbardziej kasowych premier tego roku poza granicami USA mając na koncie 520,4 mln dolarów.
Łącznie w weekend "Czarna Pantera" zarobiła 97,1 mln dolarów. Tym samym stała się pierwszą zachodnią premierą tego roku (i trzecią w ogóle), która poza granicami USA zgarnęła co najmniej pół miliarda dolarów (obecnie 516,6 mln). Globalnie jest jedynym filmem tego roku z miliardem na koncie. To piąte widowisko Marvela, które osiągnęło ten pułap.
Po miesiącu w chińskich kinach powoli wyczerpuje się zainteresowanie widowiskiem akcji "Hong hai xing dong" (Operation Red Sea). W porównaniu do ubiegłego weekendu wpływy spadły o 62% i wyniosły 23,5 mln dolarów. To jedna wynik wciąż wystarczająco dobry, by w naszym zestawieniu film zajął drugie miejsce. "Hong hai xing dong" pozostaje najbardziej kasową premierą tego roku poza granicami USA. Łącznie na koncie ma 527,2 mln dolarów.
Z czwartej pozycji na najniższy stopień podium awansowała "Czerwona jaskółka". Podczas drugiego weekendu film zarobił 15,7 mln dolarów w 69 krajach świata. Obraz notuje bardzo małe spadki. Wpływy w Niemczech były tylko o 13% niższe niż na otwarcie i wyniosły 2,1 mln dolarów, co umożliwiło szpiegowskiemu dramatowi awans na pierwsze miejsce w lokalnym zestawieniu. W Wielkiej Brytanii "Czerwona jaskółka" straciła 26%, a w Australii tylko 28%.
W dziewięciu azjatyckich krajach zadebiutowało widowisko "Tomb Raider". Wyniki są niezłe, ale nie oszałamiające. W weekend obraz zarobił 12,3 mln dolarów, a od premiery 14,1 mln. Jest to otwarcie o 44% lepsze od tego, jakie uzyskał "Ghost in the Shell" i o 10% lepsze od ostatniej części "Resident Evil". Najlepszym rynkiem była Korea Południowa, skąd pochodzi 2,4 mln dolarów (od premiery 2,9 mln). Widowisko zajęło tam drugą lokatę przegrywając z lokalną premierą "Sa-ra-jin bam" (5,1 mln dolarów od premiery).
Oscary dla "Kształtu wody" sprawiły, że film pojawił się w naszym zestawieniu na piątej pozycji z wynikiem 11,3 mln dolarów. W wielu krajach sprzedaż biletów imponująco wzrosła. We Włoszech wpływy były większe o 84%, w Brazylii o 83%, w Niemczech o 72%, w Szwajcarii o 50%, w Argentynie o 34% i w Wielkiej Brytanii o 31%. Obraz pokazywany jest obecnie w 52 krajach i łącznie zarobił w nich 87,4 mln dolarów.
Ostatnim tytułem na naszej liście jest "Tang ren jie tan an 2" (Detective Chinatown 2). W weekend film zarobił już tylko 10,2 mln dolarów i stracił pozycję lidera w zestawieniu najbardziej kasowych premier tego roku poza granicami USA mając na koncie 520,4 mln dolarów.
Udostępnij: