Według mnie to głos nr. 2 w historii muzyki operowej w ogóle Nr. 1 według mnie był bezapelacyjnie Pavarotti, Kiepura był tuż za nim. O pozycjach w tym rankingu od trzeciego w dół możemy dyskutować, ale dwie pierwsze lokaty są poza dyskusją.
Żadnych komentarzy o jednym z najwybitniejszych polskich aktorów.
To jest fatalnej jakości i wygląda jakby było zrobione gdzieś przypadkiem.
W filmach byl jednym z lepszych amantow obok Bodo.