Zjawiskowy jako wiceprezydent USA (Dick Cheney?). Nieodpowiedzialny, lekkomyślny, arogancki, lekceważący naukę, zwyczajnie głupi. A jednak jego "przemiana" wypada zaskakująco przekonywająco. Szkoda, że prawdziwy Cheney nigdy nie doznał podobnego oświecenia.