Mára i Heduš wsiadają w skradziony samochód, by odwiedzić dziadka jednego z chłopców. Jadąc popisują się sami przed sobą, a potem chcą zaimponować dziewczynie, którą spotkali przy szosie.
Dokumentalista, dziennikarz i historyk Jan Gebert przez trzy lata obserwował paramilitarną formację Słowacki Pobór. Oddział tworzy 200 młodych mężczyzn ze Słowacji, którzy w górskich lasach dobrowolnie przechodzą szkolenie wojskowe. W czasie narastającego kryzysu migracyjnego przygotowują się na to, żegdy przyjdzie wojna, oni w oddziałach samoobrony będą bronić swojej ojczyzny przed inwazją. Dokument Geberta to m.in. portret studenta Petra Švrčka, założyciela i dowódcy Słowackiego Poboru. Ekipa Geberta towarzyszyła chłopakom podczas forsujących treningów opartych na ścisłych regułach i bezwzględnych karach. Szokujące jest zachowanie instruktorów oddziału, a jego regulamin przypomina dyktatorski reżim.