W tytułowej Dolinie Bogów krzyżują się trzy wątki narracyjne, które prowokują widza do własnych interpretacji. Pierwszy to archaiczna legenda Indian Navajo o bogach zamkniętych w skałach doliny Valley of the Gods pełna bogatej symboliki i archetypów. Drugi to historia najbogatszego człowieka globu, tajemniczego Wesa Taurosa (John Malkovich), który dotknięty osobistą tragedią, ukrywa się przed światem. Trzeci wątek jest historią narratora, Johna Ecasa (Josh Hartnett), pisarza, który zmaga się z traumatycznym rozstaniem z żoną i twórczym kryzysem. W tym czasie firma Taurosa eksploatująca rudę uranu przejmuje Dolinę Bogów, gdzie planuje drążyć tunele w świętej ziemi. Spokój przodków Navajo zostaje zburzony a skały rodzą mściciela. Widz pozostaje z pytaniami: Jak daleko można posunąć się dla miłości? Jakie tajemnice skrywa mityczna ziemia Navajo?
Tomasz jest studentem pierwszego roku, który niedawno przyjechał z prowincji do dużego miasta. Pewnego dnia, jadąc tramwajem, zostaje świadkiem kradzieży, której nie potrafi zapobiec.
Cztery starsze panie z Torunia, Małgosia, Krysia, Ela i Bogusia, są miłośniczkami przedmiotów sprzedawanych na specjalnych prezentacjach handlowych. Ze względu na swój słuszny wiek szczególnie są zainteresowane towarami, które rzekomo mają właściwości lecznicze i wpływają na poprawę samopoczucia. Reżyserka towarzyszy kobietom na pokazach urządzeń quasimedycznych i pokazuje intrygujący świat, w którym bieda współistnieje z bogactwem, a śmiech pojawia się przez łzy.