K. wraz z nieodłączną matką wygrywa konkurs kopania grobów, którego wygrać nie powinien. To nie podoba się organizatorom, którzy dają mu nauczkę, pozbawiając go tego, co było dla niego najważniejsze.
W wyniku tąpnięcia górnik zostaje uwięziony w kopalni. Wyrzuty sumienia dręczą jego żonę i przełożonego, którzy są kochankami. Zaczyna się akcja ratunkowa.
Nieinteresujący się polityką student malarstwa zostaje zatrzymany przez patrol milicji. Odnalezienie w jego mieszkaniu przechowywanej dla kolegi walizki z ulotkami skutkuje oskarżeniem o współpracę z opozycją.