Ta czarna, mocno absurdalna, a jednocześnie ujmująca komedia rozpisana jest na dwa oryginalne głosy. Pierwszy należy do Marthy Plant. Stroniącej od ludzi introwertyczki, która na co dzień pracuje jako telemarketerka. Jako że sprzedaż klimatyzatorów nie idzie jej najlepiej, znajduje sobie dodatkowe zajęcie, z którego czerpie nie tylko skromne wynagrodzenie, ale przede wszystkim dużą frajdę. Martha kupuje drobne upominki w lokalnym sklepie z bibelotami, chowa je do metalowej puszki, zakopuje, a następnie wywiesza na tablicy ogłoszeń list ze wskazówkami dla lokalnych poszukiwaczy skarbów. Pewnego razu podczas procesu "sadzenia", jak nazywa całą skomplikowaną operację, poznaje cierpiącą na zaburzenia osobowości Sadie Mayflower, która uciekła właśnie z placówki opiekuńczej. Spotkanie dwóch jakże różnych i kompletnie nieprzystosowanych do życia osobowości zaowocuje niezwykłą przyjaźnią, potrafiącą przezwyciężyć wszelkie narzucane przez życie ograniczenia.
Śmiertelnie niebezpieczna zaraza dzieli Amerykę w trzecim tysiącleciu na dwa obozy. Chorzy, zidentyfikowani przez przymusowe testy, są ścigani przez straż obywatelską i umieszczani w specjalnych strefach. Wegetują tam bez żadnej opieki lekarskiej. Wytatuowana na ich piersiach wielka litera "P" oznacza, ze są zakażeni. Ochotnicza straż obywatelska składająca się z młodych, zdrowych mężczyzn, nadzoruje tryb życia oraz moralność swych rodaków.