Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Pewnej arabskiej nocy...

Zaczynałam się już denerwować, że nigdy nie uda mi się uzupełnić cyklu i ujrzeć drugiej części "AladynaW końcu jednak doczekałam się. Film postanowiła wyemitować stacja Disney Channel. Od razu usadowiłam się na miękkich poduszkach przed telewizorem, z colą i chipsami pod ręką. Oglądałam "Aladyna" i  "Króla Złodziei" - oba filmy były cudowne. Miałam nadzieję, że "Powrót Dżafara" będzie taki sam. Że mnie zachwyci.

Fabuła skupia się na Jago, złowrogiej papudze, pomocniku niecnego Dżafara. Obaj oni zostali przeklęci i uwięzieni w mrocznej lampie (ten drugi pod postacią złego dżina). Jago udaje się jednak uciec. Wybiera się on do Agrabahu, gdzie postanawia wykorzystać Aladyna do zdobycia władzy. Udaje przed nim skruchę i kłamie, iż był zahipnotyzowany przez wężowe berło Dżafara. W dodatku ratuje go przed śmiercią. Aladyn postanawia się nim zaopiekować i wybaczyć wszystkie jego grzechy. Kiedy jednak Dżafar zostanie uwolniony z lampy i zapragnie zemsty na sułtanie, dżinie i księżniczce Jasminie, Jago ponownie zdradzi siły dobra i zwabi Aladyna w okrutną pułapkę. Czy w ostateczności papuga wybierze dobro, czy zło?

Niektórzy uważają, iż Disney zawiódł, jeśli chodzi o animację. Ja całkowicie się z tym nie zgadzam, grafika z jaką mamy tu miejsce jest naprawdę piękna i prezentuje prawdziwą klasykę. To fakt, że momentami brzydko zostają uwiecznione np. pustynia. Jednakże postacie i budynki są naprawdę piękne. Kreska może bez problemu rywalizować z tą, którą znamy z "Króla Lwa" i "Małej Syrenki



Nie można już za to pochwalić ścieżki dźwiękowej. Piosenki i owszem, pojawiały się w odpowiednich miejscach, ale gdzieniegdzie były za głośne, za dzikie, za "nowoczesneZupełnie mi się nie podobały. W dodatku było ich strasznie mało. I brakowało mi pięknych pieści księżniczki Dżasminy - owszem, postać ta trochę zaśpiewała, ale jej głos brzmiał zupełnie inaczej, niż w innych częściach "Aladyna" (zmiana aktorki?).

Produkcja jednak naprawdę miło mnie zaskoczyła. Podobała mi się bardziej od  "Króla ZłodzieiMoże nawet i samego "Aladyna"? Na pewno jest to jeden z lepszych sequeli Disneya. Nie ma co go porównywać do "Lisa i Psa 2" czy "Księgi Dżungli 2Zwycięży. "Tad Stones" odwalił kawał dobrej roboty.

Podsumowując, "Powrót Dżafara" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli cyklu, ale także i jego anty-fanów. Może po jego obejrzeniu zmienią zdanie o serii. Świetna, familijna animacja!

Moja ocena:
10
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje