Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Recenzja filmu

(Nie)śmieszna gra Haneke

Złota Palma w Cannes, Europejska Nagroda Filmowa czy 4 nominacje do Cezara to tylko najważniejsze z wyróżnień, jakimi uhonorowano film "Ukryte", niemieckiego reżysera Michaela Haneke. Haneke jest mistrzem suspensu, nad jego obrazami unosi się aura tajemnicy, podenerwowania oraz psychodelii.

Georges jest krytykiem literackim, który prowadzi program o książkach w TV. Jego życie toczy się z wolna do momentu, kiedy otrzymuje kasetę video z zarejestrowanym obrazem jego domu. Ktoś obserwuje Georgesa i jego najbliższych. Kiedy sytuacja powtarza się, krytyk staje się coraz bardziej podenerwowany. Czy za filmami stoi jakiś żartowniś, a może przykładny mąż i ojciec skrywa jakąś tajemnicę? Georges wie, że musi sam uporać się z trudnym problemem. Aby tego dokonać konieczna jest podróż w przeszłość. Czy tam odnajdzie sprawcę?



Haneke znakomicie zbudował klimat filmu, opierając go na podenerwowaniu bohaterów. Aurę niepokoju podsyca wyrachowana muzyka oraz specyficzne ujęcia w kluczowych momentach, niczym zawieszone w próżni lub wręcz przeciwnie - poszarpane. Niemiecki reżyser jak nikt inny potrafi bawić się widzem. Do realizacji swego niecnego planu dobrał idealną obsadę. Daniel Auteuil potrafi zagrać wszystko, jest bez wątpienia najlepszym aktorem francuskim średniego pokolenia. Natomiast Juliette Binoche to aktorka stworzona do gry w dramatach psychologicznych. Jej ciemne oczy oraz jasna cera działają elektryzująco. Głębsze wpatrywanie się w Binoche grozi pojawieniem się gęsiej skórki na ciele widza.

"Ukryte" to jeden z trzech moich ulubionych filmów Haneke, obok "Funny Games" oraz "Pianistki". Uważam, że przynajmniej jeden z tych filmów trzeba obejrzeć, aby poznać twórczość tego niebanalnego, niemieckiego reżysera.

6
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje