Chyba oglądają to ludzie którzy nie mają nic lepszego do roboty.
To woła o pomstę z nieba....
zdziwłoby Cię, ilu inteligentnych ludzi to ogląda
Ja na przykłąd omawiam kolejne przygody z ludzmi pracującymi w hi tech, wszyscy po studiach i na poziomie.
Ale oprócz teatru lubimy też dobry, wulgarny i abstrakcyjny humor.
u mnnie sytuacja maluje sie podobnie...
Bomba ma ma smieszne, wulgarne teksty, wiec podchodzi kazdemu! Odwaze sie nawet powiedziec, ze wolalbym 'kinowke' tego serialu, zamiast niewypalu jez jerz(z)y ?
Nawet kiedy nie mam nic lepszego do roboty, nie jestem na tyle zdesperowany, żeby to oglądać.
Z przykrością muszę się zgodzić z jarek_gretkierewicz_2. Mam paru znajomych, którzy są całkiem inteligentni lub mają dobry gust (jeden nawet lubi czasem pójść do teatru), a jednak oglądają to... coś... i ich to bawi.
Mnie osobiście to nie rusza. Przestałem się śmiać z penisów odkąd skończyłem przedszkole.
Eee... ja wiem? Może po ukończeniu 8 lat przyzwyczaiłem się że mężczyzna ma penis i sam fakt jego istnienia mnie nie śmieszy?
Po prostu połowa żartów z Kapitana Bomby to dowcip klozetowy lub wulgarne wykrzyknienia. Jak to ma być zabawne?!
Dobrze, że chociaz po ukończeniu 8 lat ;). Co do kapitana bomby mam takie samo zdanie, co Ty.
Każdy ma inne poczucie humoru. Jeden płacze ze śmiechu oglądając Monty Pythona, innego bawi jak załoga Gwiezdnego Patrolu wchodzi do odbytu Kutanopletesa, a jeszcze inny śmieje się z niemieckiego Zygfryda. To, że nie bawi Cię któryś z powyższych przykładów nie czyni Cię mądrzejszym bądź głupszym od kogoś, kto potrafi się z tego śmiać. Kropka.
Od dobrych paru miesięcy Commandore Bombardiero to głównie satyra polityczna. Ale bardzo lubiłem ten serial od początku, gdy jego motorem napędowym były obsceniczność i głupota
"-Panie Kapitanie, przecież jak wylądujemy na słońcu to się spalimy.
-Tępy ch***! Masz mnie za idiotę!? Wylądujemy w nocy!"
Ten tekst akurat był wieki temu w "Jam Łasicy". :P Nie licząc "tępego ch**a" ofkors. Miło, że autorzy kojarzą klasykę CN.
Ja lubię i odlądam Kapitana na bierząco. Wolę to niż np.: Family Guy-a, Simpsonów czy South Park.
Szkoda bo ostatnio akcja trochę spadła. Poprawili fabułę, ale teksty są trochę słabsze.
'' Zesramy się na nich laserami, jak Czapla w bajoro,,
moim skromnym zdaniem twórcy bombe odstawili na drugi plan bo zajeli sie kalibrem 200volt. a tak pozatym to bomba to super smieszny serial.
pankiteam ---> niestety ale mylisz się. "Kaliber 200volt" już niestety nie jest produkowany. Twórcy obecnie zajmują się głównie Kapitanem Bombą i Laserowym Gniewem Dzidy. a że odcinki są dość długie więc i produkcja jest czasochłonna czyli pojawiają się rzadziej.