Urok South Parku zawiera się w niezwykłym humorze i wyrazistości postaci. Aby móc dostrzec te elementy i w pełni cieszyć się z oglądanych odcinków należy nie tylko zrozumieć dowcip, ale również go usłyszeć. Ot, w tym serialu charakterystyczność postaci polega na dynamice głosu; jest ona dowodem na "błyskotliwość" Stone'a, Parkera i innych aktorów podkładających głos, bo czym byłby Cartman bez swojego "God damn it!" i Kyle: "Shut up fat boy!" czy chociażby Big Gay Al ze słynną odpowiedzią "Super! Thanks for asking". Otóż dla mnie, osoby na codzień oglądającej SP w oryginalnym języku, serial traci cały urok gdy głosy bohaterów zagłusza znudzony lektor, albo co gorsza silący się na dubbingowanie lektor (pozdrowienia dla pana z Comedy Central). Jeszcze większą zbrodnią jest dubbingowanie SP, co od jakiegoś czasu robi ekipa MTV German. Dlatego też uznaję wyższość napisów...m'kay :D
Co do większości sie zgadzam, napisy są dużo lepsze, pamietam, że MTV zaczeło emitowac SP wlasnie z nimi.
Ale nie czepiaj się lektora Jacka Kopczyńskiego, bo jak na czytanie tekstów robi to znakomicie. Akcentuje każdą wypowiedź, ma świetną dynamike glosu, wykonuje tylko swoja prace. A no i duzo przeklina :D
Dubbingowanie to faktycznie najgorsze co moga z tym zrobic z tym serialem. To jest wręcz zabójstwo! Raz widzialem taka wersje, wyłączyłem po 2 minutach.
ja oglądam sp po angielsku (no chyba że na mtv) lub z napisami polecam
całe 2 sezony mam po angielsku (5 i 6 ze szwecji).
Sp z lektorem traci urok...nie da się oddać "screw you guys i I'm going home" poprostu jest to nie możliwe...serial staje się wtedy tak samo głupi jak władcy móch..no może przesadziłem ale nie moge słuchać tego lektora i patrzeć jak niszczy mój ulubiony serial
Choć lubię filmy z napisami, to muszę przyznać, że lektor - Jacek Kopczyński w tym serialu jest świetny!
Jak dla mnie każdy serial, który został zdubbingowany przez niego stracił cały urok i przestał być zabawny, nie tylko SP. Zepsuł jeszcze "King of hills" - kiedyś bardzo lubiłam tą kreskówkę, ale... -.-"
Ogolnie nie lubie filmow z lektorem, ale Jacek Kopczynski po prostu miazdzy. Swietnie akcentuja kazda wypowiedz moduluje glosem. Obejrzalem pare odcinkow w oryginale i musze przyznac ze o wiele bardziej podoba mi sie po polsku. Przesmieszne!
nie mialem okazji obejrzec ale jesli ktos bedzie mial linka do ktoregos odcinku z Kopczynskim jako lektorem z checia zobacze
A co powiecie o tłumaczeniu? Generalnie jest okropne...należę raczej do grona osób, które w tłumaczeniu preferują odnośniki, bez znajomości których niektóre gagi są niezrozumiałe (chociaż jeśli chodzi o SP to nie mam z tym problemu). Jednak szczerze, O CO CHODZI Z KABANAMI? NAPRAWDĘ, ROZUMIEM, ŻE MOGĄ BYĆ PROBLEMY Z PRZETŁUMACZENIEM 'GUYS' NA J. POLSKI, ALE NIE LEPIEJ PRZETŁUMACZYĆ TO NA 'ZIOMY'? Doceniam, że ktoś się stara to przetłumaczyć, ale wyszukiwanie najgorszych zamienników i pomijanie części dialogu, bo lektor bawi się w modulację głosu i się (najprawdopodobniej) nie wyrabia w czytaniu całości jest 'policzkiem' dla twórców scenariusza (nie dotyczy to tylko SP, ale także innych filmów/seriali), których twór odziera się z ważnego elementu tworzącego nastrój/komizm.