Dawno, dawno temu w innej galaktyce, a tutaj pokazują jeszcze inną galaktykę? Było coś takiego już w GW?
Jak dla mnie serial się powoli rozkręca, ale jest jakiś sterylny i powolny. Plenery, planety za to realistycznie pod względem jasności świata pokazane. Chociaż dużo w tym komputera niż scenografii.
Tak! W Expanded Universe znajdowała się inna galaktyka, z której pochodzili Yuuzhan Vongowie, istoty niecierpiące technologii i same korzystające z organicznych broni i statków. W nowym kanonie nic takiego dotąd chyba nie było, nie idą raczej również w ten konkretny motyw, ale jest to ciekawy i naturalny sposób rozbudowy świata.
I tak, definitywnie serial jest dobry, ale powolny i zbyt statyczny, przez co za mało trzyma w napięciu. Ciekawy motyw na główną historię, ale jak na razie nie ma nad czym się zachwycać.
Zauważyłem, ciągłe odwołania do Ezry. Fakt, nadrabiam tamten serial bo skończyłem dawno na początku 3 sezonu.
Tak było już o innej galaktyce. Ta wyprawa nawiązuje do wątków z "legend". W Trylogii Thrawna autorstwa Timothy'ego Zahna'a, pierwszy tom z 1991, pojawia się wątek pozagalaktycznej wyprawy w której brał udział Jedi Jorus C'baoth. Kilkanaście lat później wątek został rozbudowany przez tego samego autora w książce "Poza Galaktykę" umiejscowiając wyprawę kilka lat po wydarzeniach z Mrocznego Widma i przed Atakiem Klonów, rozwijając historięThrawna, C'baotha oraz postacii znanych z filmów.
W legendach jest wątek wygnania i ukrywania się Thrawna, ale nie poza galaktyką.