Kto by się spodziewał, do czego zdolny jest stary dobry kapitan Curly? Wygląda na to, że nie miał nic przeciwko temu, by jego załoga umarła wraz z nim. Ale niektórzy nawet nie potrafią się porządnie zabić. Okaleczony, pozbawiony kończyn i niemy kapitan jest teraz na łasce załogi, którą skazał na powolną śmierć.