Jaki byłby ?Absolwent? bez ?Sounds of Silence?? Niewyobrażalny. ?M.A.S.H.? bez słodko-gorzkiej ballady ?Suicide is Painless?? Nie do przyjęcia. ?Nocny kowboj? bez nostalgicznego ?Everybody's Talkin?? Niepełny.Z legendą tych (i nie tylko) piosenek zmierzyła się Ania Dąbrowska mistrzyni szlachetnego, trącącego myszką popu z ambicjami. Tym razem zresztą jej ambicje były większe, niż zwykle.
? Od jakiegoś czasu krążył mi po głowie pomysł, żeby nagrać płytę z moimi ulubionymi piosenkami i kiedy zaczęłam się przygotowywać, okazało się, że większość z nich pochodzi z filmów. Poszliśmy więc w tę stronę ?tłumaczy swoje wybory wokalistka.
To mega kompozycje, które świetnie się śpiewa i interpretuje. Wszystkie od dawna mam na podręcznej playliście.Album zatytułowany ?Ania Movie? zawiera piosenki tak odległe stylistycznie i czasowo jak wspomniana wcześniej ?Sounds of Silence? Simona & Garfunkela, ?Strawberry Fields Forever? The Beatles, ?Bang Bang? Sonny & Cher i ?Silent Sigh? Badly Drawn Boy. Co połączyło tak odległe muzyczne światy? -
Najważniejsze było, żebym lubiła te piosenki i chciała je śpiewać. Najpierw sama piosenka musiała do mnie trafić, a później ja musiałam trafić z jej interpretacją ? mówi Ania. - Wspólnym mianownikiem jest mój zespół. Gram z nimi koncerty od kilku lat, to znakomici muzycy i fajni ludzie. Lubimy się? Dlaczego nie miałabym zrobić z nimi płyty? Spotykaliśmy się na próbach, wymyślaliśmy wspólnie formy piosenek, razem pracowaliśmy nad aranżacjami i potem razem to wszystko nagraliśmy. Album wyprodukował Kuba Galiński, multiinstrumentalista z zespołu Ani, który chrzest bojowy przeszedł produkując dwie EPki artystki (?W Spodniach, Czy W Sukience? i ?Nigdy Więcej Nie Tańcz Ze Mną?), a materiał zmiksował Bogdan Kondracki. Zespół Ani w nagraniach wsparło też grono znakomitych gości, z Zespołem Smyczkowym Polskiej Orkiestry Radiowej pod dyrekcją Adama Sztaby na czele.
Ognisty, gangsterski funk z filmów blaxploitation i natchniona ballada hipisowskich bardów. Jedyny w swoim rodzaju beatlesowski sznyt i pościelowa ballada z softpornowego klasyka. Na ?Ania Movie? wszystko jest możliwe i wszystko jest stylowe. To pop z klasą i charakterem, aranżacyjnym rozmachem i pełnym, niemal bigbandowym brzmieniem, nawiązujący raczej do muzyki lat 60. i 70., niż komputerowo preparowanych hitów z dzisiejszych list przebojów. ?Ania Movie? to zarazem zwieńczenie dotychczasowych artystycznych poszukiwań Dąbrowskiej, jak i pożegnanie wokalistki z brzmieniami retro.
Filmweb objął oficjalny patronat nad płytą.
Dla wszystkich tych, którzy chcę wygrać nową płytę Ani ogłaszamy konkurs.