Dosyć sprawne "przeniesienie" książki królowej kryminału A. Christie, na szklany ekran. Czytając ksiązki o "małym, śmiesznym Belgu", wyobrażałam go sobie jako eleganckiego bruneta, szczupłego pana z wąsikiem. Poirot z filmu troche odbiegł od moich wyobrażeń, mimo to film oglądałam z wielką przyjemnością.