No..., nie wierzymy Ci ;) (......................)

To prawda sa dwie wersje... W jednej go ratuja w drugiej ginie... Ciekawy pomysl scenarzystow.

wierzymy :) wczoraj oglądałam wersję, w której przeżył, w kinie. a dzisiaj w domu tą, w której zgiął.. na początku nie mogłam uwierzyć.

A w książce? Jaka wersja jest w książce?
Może jest jedną tą z drugiej wersji filmu?

Tam gdzie go ratują - koniec zmieniony.
Tam gdzie ginie - ginie w opowiadaniu.

Czy to tak jest?

W opowiadaniu jest tak (jeżeli pamięć mnie nie zawodzi), że Enslin po chwili przebywania w pokoju z niego płonąc i gasi go jakiś mieszkaniec hotelu.

Zdecydowanie większa część filmu to wymysł scenarzystów.

własnie jestem po obu wersjach

przede wszystkim w wersji DC mamy dodane sceny z ojcem głównego bohatera, scene z trumną, scigająca postać w szybie wentylacyjnym - tu scena jest dłuższa, trochę innych rzeczy, co do zakończenia

wg mnie wersja DC jest bliższa opowiadaniu- tak zakłądam bo nie czytałem, ale zakończenie kinowe i scena ostatnia była dla mnie zbyt ograna z wielu innych filmów


do modów proszę o oznaczenie tego tematu jako Spoilerownia bo ktoś może sobie zepsuć film

Właśnie skonczyłem oglądac film. Z poczatku myślałem że film sie skonczy na błachym zakonczeniu ze snem. A najlepsze było to ze film trwal dalej. :D

A i jeszcze teraz sie dowiaduje ze sa dwa zakonczenia. Po prostu czad! Jeszcze ktos dostanie obledu jak zobaczy dwa rozne i uwierzy w to ze pokoj 1408 istnieje :D

Ja obejrzałem zakonczenie w ktorym ginie w pożarze. Odbywa sie jego pogrzeb, a na samym koncu wlasciciel hotelu ma zwidy po odsluchaniu nagranych taśm. W ostatniej scenie w pokoju 1408 pojawia sie duch glownego bohatera.

Zwróciliście uwagę, że duch Enslina był nieco udręczony wołaniem córki?

[spoilery] Wczoraj ponownie czytałem opowiadanie. Jest krótkie (koło 30 stron) i bardzo różni się od filmu, chociaż pozostają te same założenia. Przed wejściem do pokoju Enslin zauważa że drzwi pokoju są przechylone raz w lewo, raz w prawo. Przyprawia go to niemal o chorobę morską. Obrazy z czasem się zmieniają. W telefonie słychać jakiś nienaturalny brzęczący głos. Enslin nieświadomie podpala swoją koszulę i płonący wybiega z pokoju. Gasi go inny gość hotelowy, który przechodził z kubełkiem lodu. Jednak pokój już nigdy nie opuszcza pisarza, przez resztę życia czuje on jego obecność.

Według mnie zakończenie filmu (wersji w której ginie) jest dopowiedzeniem dalszych wydarzeń. Podobała mi się scena na poczcie która zamienia się w pokój ;)

moja ocena: 9/10

Scenka z poczta była świetna. Zburzyła nastrój szczęśliwego konca filmu (snu).