Film spodobał mi się z opisu, ale moim zdaniem mogli go lepiej rozwinąć. Ten ośmiominutowy dialog mógł wypaść lepiej. Jak na film krótkometrażowy nie jest zły. W miarę mi się podobał i nawet, że oglądałam po angielsku, zrozumiałam prawie wszystko. Film obejrzałam głównie dla Sandry Oh.