Podczas chyba podziemnej walki Ality z Grewishka, Gerwishka powiedział jej, że wie o niej więcej niż ona sama, że stworzyła go ta sama osoba co ją - Nova
Natomiast przez cały film jest mowa o tym, że technologia, przy pomocy której ją stworzyli została zapomniana, Nova był również w retorospekcjach sprzed 300 lat.
Co o tym myślicie?
Na moje oko sprawa wyglądała tak. W rejonie XXI był pewnie ktoś jak nasz Elon Musk. Skolonizował Marsa, z którego wyrosła nowa cywilizacja. Przez dzisięciolecia Ziemnianie i ludzie na Marsie rozwijali się w innym kierunku. Tamtejszym Elonem mógł być własnie Nova. Wrócił na Ziemię i nauczył się przenosić swoją świadomość pomiędzy swoim klonami (dzieki czemu nadal żył). Przyszedł czas, wybuchła wojna. Były jakieś zdarzenia, których częsć poznaliśmy w retrospekcjach. Alita jakimś cudem dostała się na górę. Tam zapewne były kolejne wydarzenia, w których uczestniczył Nova, ale skończyło się na tym, że główna bohaterka była bliska śmierci.
To tylko takie gdybanie. Szkoda, że twórcy tak poprowadzili film, że bez sequela będzie niekompletny. Jesli takowy nie powstanie.
Myślę, że trzeba poczekać na kolejne części, bo Nova został mocno zmieniony względem pierwowzoru.
Nova ustami Vectora powiedział wprost że jest nieśmiertelny "Najlepszą rzeczą w byciu nieśmiertelnym jest oglądanie jak inni umierają". Reszta została niedopowiedzona dla ewentualnego sequelu.
Nie zdziwie się, jesli Nova okaże się swoistym Elonem Muskiem, który np. w XXI wieku doprowadził ludzi do Marsa. Przyczynił sie do ich rozwoju. potem bawiąc się w "boga", bawił się ludzkością. Cały czas trzymam kciuki na powstanie sequela.
Tu jestem najbardziej ciekaw w którą stronę to pójdzie, bo wątek Novy został najmocniej zmieniony względem mangi. W oryginale był kimś w stylu doktora Monreo, albo doktora Frankensteina, a połącznie tych koncepcji z (jak to ująłeś) Elonem Muskiem mogłoby być ciekawym uwspółcześnjeniem. Jestem pewien, że jego nieśmiertelność oparta jest na tej samej technologii co Berserker - jego ciało połączone jest z nanotechnologią które zapewnia mu doskonałą regenerację komórek.
Albo jakoś potrafił powielać siebie z jednoczesnym zachowaniem pamięci. Dziś idę ponownie do kina ale na wersję IMAX. Postaram się powyłapywać jeszcze jakiś smaczków. Chociaż zauważyłem, że mocniej reaguję na momenty emocjonalne - po oberzeniu filmików z wydarzeń z filmu (np. końcówki).
Odchodząc trochę od tematu wpisu. Pisząc z róznymi osobami w komentarzach na yt, doszedłem do wniosku, że brakło mi w filmie ukazania szerszemu gronu, bądź konkretnym osobom epickości Ality. Trailery jasno mówiły, że jest niezwykła, że jest najbardziej zaawansowaną bronią. Jednakże, czy tacy znajomi Hugo mieli tą świadomość? Dokładając jakieś 5-10 minut filmu dostalibyśmy kompletniejsza odpowiedź. Przykład:
Scena ze statkiem, zdziwienie osób, jak długo Alita wytrzyma pod wodą. Dalej, jak juz wyłowiła ciało berserkera, to rozważania nad nim i dojście do wniosku, że Alita zapewne pochodziła z URM (coś więcej o pochodzeniu Ality). Znajomi mogliby poczuć sie źle, że główna bohaterka była tym złym najeźcą (nakreślenie, kto był zły w wojnie z punktu widzenia Ziemian), ale Hugo stanąłby w jej obronie.
kolejny element to przegrana walka Ality z Grewishką. Zanujomi Hugo dowiedzieliby się, że Alita została łowcą, co sie wydarzyło. Gdy doktor składałby Alitę do kupy, czekali by na wieści. Ido powiedziałby, że Alita musi "odpocząć" i jeszcze nie wiadomo co to zmieni. Podkreśliłoby to późniejszą relację Alita - Hugo w sekwencji "czy nie przeszkadza ci, że nie jestem w pełni człowiekiem". Ukazałoby to, że dla Hugo Alita, nawet z ciałem berserkera jest dla niego tą samą, która poznał wcześniej.
Przy okazji zacząłem poddawać w wątpliwość uczucia Hugo do Ality. Wszystko przez końcówkę.
W mandze dokładniej pokazano, że Hugo aż do końca miał wewnętrzny konflikt między swoim marzeniem, a miłością do Ality. Ogólnie stała za tym większa historia - Hugo w dzieciństwie był wychowywany przez dużo starszego brata, którego marzeniem było dostanie się do Zalemu za pomocą własnoręcznie zbudowanego balonu (latające transporty są absolutnie zakazane w Stalowym Mieście). Jego żona jednak doniosła na niego, przez co musiał przypłacić życiem. Od tego momentu Hugo przysiągł, że spełni jego marzeniem samemu dostając się do Zalemu. Przez całe życie tkwił w tym marzeniu, co stało się jego obsesją. Początkowo jak poznał Alitę, trochę ją ignorował nie dostrzegając jej miłości. W trakcie jednak zaczął się do niej zbliżać, ale nadal był skupiony na swoim marzeniu. Dalej historia potoczyła się tak jak w filmie, a kiedy mechaniczny już Hugo stał na wielkim "tunelu" do Zalem ostatecznie jednak wybrał miłość do Ality, ale było dla było już za późno.
Co do Twojej uwagi na temat elementu "niezwykłości". W filmie był jednak wystarczająco podkreślony - Alita, oraz bohaterowie wokół niej reagowali na jej siłę, zręczność, umiejętności i pochodzenie. Mogli niby bardziej to podkreślić tak jak napisałeś, ale mogłoby ucierpieć na tym tempo filmu i niepotrzebnie przedłużyć metraż.
W kwestii "Czy nie przeszkadza ci, że nie jestem w pełni ludzka" po prostu chodziło ogólnie o fakt że jest cyborgiem, a odpowiedź "Nigdy nie poznałem bardziej ludzkiej osoby" odnosiła się do jej osobowości. Alita, mimo iż prawie całkowicie jest złożona z metalu i kabli, ma w sobie najwięcej empatii, dobra i miłości do drugiego człowieka. Berserker to bardziej upgrade, lepsze ciało, dające lepsze możliwości. No i też to nie jest tak, że Alita całkowicie zmieniła swoją postać, po prostu przeniosła swoją główkę do innej skorupy, dalej mając swoją anielską buźkę na miejscu ;)
Jestem włąśnie po drugim seansie. Dzieki czemu mogłem zwrócić uwage na pewne elementy, których nie wyłapałem za pierwszym razem. Przede wszystkim - 3D imax było mega, piekno efektów było jeszcze lepiej widfoczne. Nawet postac Ality jakby mnie odstawała od ludzi. Były takie moment, że zastanawiałem się, czy pokazują obraz motion capture, czy jednak moment z prawdziwą aktorką. Zwróciłem uwage na postać Geldy granej przez Michelle Rodriguez. widać, że to ona. Widać też, że ma podobny wygląd jak Alita. Zapewne jest jakieś wytłumaczenie tego.
Jedna rzecz, która jeszcze mi się rzuciała. Wiele razy, czy to tu, czy na zagranicznych portalach wspominałem o ubogim origin Ality. O ile jest jeszcze sporo do powiedzenia. Zaczynam dostrzegać to, że sama główna bohaterka, była chyba jednak swoistym Sprataninem. Wojownikiem od pcozątku do końca. Stąd jej swoista empatia, radość z otaczającego świata. Na przertrzeni lat treningów w końcu poniekąd podświadomie to z niej wypłyuneło. Cos jak coraz bardziej ludzki stawałsie agent 47 w filmie o Hitmanie z Timothy Olephantem.
Dodatkowo, można stwierdzic ponad wszelką mozliwość Alita miała w pełni ludzki mózg. a nie to jak były tu komentarze. Wszelkie analizy, obraz, skany jasno wykazywało, że to człowiek. Rdzeń, to ta część, którą widzimy na samym początku - mózg + twarz, determinujące daną osobę + serce (+ troszke elektroniki).
Do tego na pytanie po co cyborgowi podział na płeć, itd. Wystarczyło zobaczyć, jak eksponowano kobiecość głównej bohaterki. Samych najazdów na tyłek w obcisłym strju było ze 3. Do tego wyraźny kobiecy makijaż.
Tak czy inaczej, film nadal wywiera duży wpływ. co prawda czus pewne uproszczenia, które niby opisują rzeczy, którychktos chciałby sie dowiedzieć. ale pozostaje jeszcze wiele.
Więcej dopowiedzeń dotyczących Ality, tego, że jest elitarnym cyborgiem bojowym z ZRM mogłoby być więcej. Tak by bardziej to wyeksponować.
"Samych najazdów na tyłek w obcisłym stroju było ze 3" A ja nie pamiętam ani jednego :(
Gdy alita ma juz ciało berserkera było kilka momentów, podczas starć. Przykłądowo na sam koniec w walce z Grewishką.
Nie wiem co omawiany autor wątku uczepił się płci Ality. Jest cyborgiem, co automatycznie oznacza że wcześniej musiałabyć człowiekiem, na dodatek wspomnieli (i pokazali) że posiada mózg - nie procesor, tylko mózg. Coś co tylko ludzie mogą mieć. Kwestia piersi - tyle razy słyszałem ten przytyk. Ujęci pojawia się może raz i to w scenie jak ciało Ality przybiera kobiecą formę. To nie tak, że pokazują tylko piersi, albo że sposób w jaki się pojawiają jest jakkolwiek wyzywający. To element ludzkiego ciała, samo ujęcie nie musi być seksistowskie. Czekam teraz aż mężczyźni zaczną oskarażać filmy akcji z lat 80 o seksizm, za to że pokazywały często Arnolda Schwarzeneggera i Sylvestra Stallone z gołą klatą.
Samo to, że znalazło by się przynajmniej z 10 elementów typowo ludzkich, które to ukazują człowieczeństwo postaci. Jak wspomniałem wcześniej, biust, kobiece ksztąłty miały za zadanie nadal postaci tej kobiecości. Ale bez takiej seksualności. Przy czym to kwestia percepcji widza - widzimy człowieka, zamkniętego w metalowym ciele, więc jednak nie ma tego swoistego pociągu. Dodatkowo bez punktu odniesienia w prawdziwym świecie - Alite postrzega się, jako kogoś jedynego w swoim rodzaju. Skoro juz o samej Alicie mowa. Tak technicznie, ciekawi mnie. Czy to mając bereserkera, czy ciało córki, Alita była typowo chłodna, jak otaczające nas rzeczy, czy jednak dzieki niebieskiej krwi, płynącej przez jej ciało, ciepła jak normalny człowiek. Do tego, na początku, gdy widzimy Ido podnoszącego jej rdzeń oraz tuz przed skłądaniem. Widzimy tą swoistą starość. Może to taki sygnał, że tak na prawdę Alita nie spadła na ten śmietnik niedawno, tylko te 300 lat wcześniej i jakimś cudem sie ostała. Przyszło mi na myśl, że włosy, które ma są jej, ale dzieki ponownemu "ożywieniu" mogą odrosnąć. Ten co miała po prostu wypadły po takim czasie. Mogłoby to tłumaczyć skąd 300 lat wcześniej miała dokładnie takie same włosy, a nawet fryzurę. W innym wypadku byłby to mały babol.
Odnalazłem jeszcze jedna niespójność. Analizując film, gdy Alita ma już ciało berserkera. Jej serce jest inne niż to, które ma na początku filmu. to oznacza, że powinny być przynajmniej 2 reaktory. Chyba, że Ido przeniósł tylko głowę Ality (tą część skórną), a reszta rdzenia pochodzi już od berserkera. Widać z resztą, że w ciele jest miejsce na sama głowę.