Oparty na bestsellerowej powieści Willy'ego Vlautina film opowiada historię Lynette, kobiety, która ryzykuje wszystkim, aby zdobyć dom, będący symbolem przyszłości jej rodziny. Podczas niebezpiecznej jednonocnej odysei Lynette jest zmuszona zmierzyć się ze swoją mroczną przeszłością, aby w końcu się od niej uwolnić.
Dobrze, realistycznie zrobiony dramat. Żyjemy w niewoli od początków cywilizacji i nic się pod tym względem nie zmienia. Nie ma żadnej wolności, równości, ani braterstwa, nie ma żadnego postępu w niczym. Wszystkie te patetyczne hasła, którymi jesteśmy karmieni - to manipulacja, żebyśmy żyli w iluzji. W Matrixie....
Kocham thrillery,jestem ich wielką fanką. Wiadomo,książka najlepsza,ale i kino,w szczególności lata 90 początek 2000 to była klasyka.
Po obejrzeniu Zawsze przychodzi noc,nie wiem co myśleć. Absurdalne,totalnie absurdalne sceny,od początku przewidywalny film do końca(także jaki to thriller?), zero zaskoczenia....a...