dobrze pokazali do czego doprowadzają absurdalne zakazy i podziały świata...
Najwymowniejsza jest ta granica z drutu kolczastego by nikt nie uciekł z socjalistycznego raju Czerwonych Węgier (przy okazji Węgry, Jugosławia i Czechosłowacja to były najzamożniejsze republiki socjalistyczne z tego całego bajzlu)
Teraz mamy Sch'a'ngen i powinniśmy się cieszyć, że powoli świat wraca do normalności jaka była wieki temu, kiedy kraje były przepuszczalne jak gąbka... i każdy mógł swobodnie wybrać swoje miejsce na świecie...