Poszukuję ciekawych filmów o zombie, mogę prosić o jakieś tytuły? : ) Oczywiście lepszych niż ten. Postawiłam 3 głównie za tematykę.

Jeżeli chodzi o charakteryzacje zombie to polecam serial The Walking Dead i Resident Evil (zwłaszcza 1 część) To dwie moje ulubione pozycje jeżeli chodzi o tematykę zombie :)

Dziękuję ^^ Serial i Residenty obejrzałam, również uważam je za świetne. Jeśli znasz/bądź poznasz więcej ciekawych pozycji w tych klimatach, śmiało pisz.

hm jeżeli chodzi o dobrą charakteryzacje zombie to wg mnie by było na tyle ;P Rec jest niezły, ma klimat. Jeżeli jesteś fanką tak jak ja to polecam też Wysyp Żywych Trupów czy Zombieland ale to są bardziej komedie :) Zombieland uczy jak przygotować się na Zombie Apokalipse ;P Wiele osób uważa Martwice mózgu za świetny film ale ja się tylko nieźle na nim usmiałam... ooo 28 dni oraz 28 tygodni później też jest całkiem całkiem :)

Fanka zombie? Okej, zatem trzy najlepsze filmy o zombie, jakie powstały. Od miejsca trzeciego:

http://www.filmweb.pl/film/Horda-2009-483659

http://www.filmweb.pl/film/Dead%2C+The-2010-532564

http://www.filmweb.pl/film/Noc+%C5%BCywych+trup%C3%B3w-1990-33380

Świetności "Nocy żywych trupów" się nie kwestionuje ;)

Jestem bardzo ciekawa tych pozostałych filmów, dlatego postaram się je w najbliższym czasie obejrzeć i ocenić :) W końcu mam co oglądać ;P

Szczerze z miejscem pierwszym się zgodzę ale co do reszty to gruba przesada ;/ "The dead" to jakaś komedia goście śpią na ziemi jak dookoła grasują zombie... a "Horda" była trochę lepsza wg mnie ale też miała śmieszne momenty ;/

Kwestia gustu ale wg mnie te 2 pozycje stanowczo nie mogę zaliczyć do "najlepszych filmów o zombie jakie powstały"

Jak tam chcesz. Jeśli horror nie wywołuje strachu czy przerażenia - nie ceni się go. Rozumiem. Opinię o "The Dead" wstawiłem na tamtejsze forum. A co do "Hordy" - nie pamiętam śmiesznych (w sensie: zabawnych, a nie głupich, racja?) momentów. Co kto woli; mógłbym wprawdzie podyskutować i poprzerzucać się argumentami, ale mi się nie chce.

Ciężko mi coś jeszcze polecić tobie z tego podgatunku, skoro dałaś tak niskie oceny filmom, które ja uwielbiam. Ale jeśli nie widziałaś, to możesz sprawdzić to:
http://www.filmweb.pl/film/Zombie+po%C5%BCeracze+mi%C4%99sa-1979-33299

http://www.filmweb.pl/serial/W+domu+zombie-2008-491355 (to jest miniserial złożony z pięciu krótkich odcinków, całość ogląda się na raz; przeczytaj opis)

http://www.filmweb.pl/film/%C5%BBywe+trupy+w+Manchester+Morgue-1974-107837 (dość nietypowy film o zombie, potworów jest mało, ale film ma nieprawdopodobny klimat)

Jest jeszcze brytyjski "Devil's Playground" z 2010 roku z szybkimi zombie, ale wątpię, by ci się spodobał.

Aaaa... coś dla mnie! Sorki, ale muszę się wtrącić w temat, bo kocham te klimaty :)
@ amerozzo:
- "Zombie pożeracze..." z '79 - kiedyś wydawał mi się świetny, teraz nieszczególnie;
- mini serial "W domu zombie" z 2008 bodajże - strasznie lubię i nie pojmuję, czemu niektórzy tak po nim jeżdżą :)
- "Żywe trupy w Manchester..." - nie miałam pojęcia, że takie coś istnieje, ale oczywiście sprawdzę - dzięki za podpowiedź :)
- "Devil's Playground" 2010 - też uważam za dobry (i też go widownia z błotem zmieszała^^ )
- francuska "Horda" - też ok
- "The Dead" z Afryką w roli głównej - bardziej kojarzył mi się z filmem drogi niż z horrorem, drugi raz go raczej nie obejrzę
- "Noc..." Toma Savini z 1990 (coś jakby plagiat z Romero za jego zgodą) - świetny (też przez krytykę zjechany - lol).
a ode mnie (zombie i zombiepodobne):
- "28 dni później" - świetny IMO; "28 tygodni..." już przegięty z racji nieśmiertelności zarażonych :(
- "REC" (hiszpański) - bdb, "REC" (USA) kapkę słabszy ale ok;
- "REC 2" Kwarantanna (USA) - bdb (w "REC 2" hiszpańskim nie podeszła mi opcja "zarażenia demonem"...) za hiszpańskie "REC 3" powinni rozstrzelać)
- żywe trupy G. Romero, tj. "Świt...", "Dzień...", "Ziemia...", "Dzienniki..." ("Noc..." z chyba '68 roku była fajna 20 lat temu, teraz odradzam :) )
- "Świt..." Z. Snydera - chyba mój ulubiony - trupki wprawdzie szybkie, ale spory nacisk na emocje żywych bohaterów.
- "Resident Evil"... ciężko mi to ugryźć.. Jak dorwałam się do cz. I to bez przerw obejrzałam dwa razy + 3 raz od połowy (byłam chyba na głodzie w kwestii horrorów :) ); cz. 2 byłaby ok, ale wnerwiły mnie truposzczaki wyłażące z grobów na cmentarzu (w końcu wirus poza Ulem miał się roznosić poprzez ugryzienie a nie z deszczem czy powietrzem tak jak w "Powrocie żywych trupów"). cz. III i IV - hmmm... w sumie sama nie wiem, ale jak na mój gust za dużo s.f.
- serial "The walking dead" - mistrzostwo świata
Jak ktoś lubi zombie bardziej na wesoło to "Zombieland" (komedii nie lubię, ale nawet mnie się podobał); "Powrót żywych trupów" od cz. I do chyba V, "Wysyp żywych trupów".
Wiem, że część z moich typów opisano wyżej, ale ciężko mi ich nie komentować :)
P.S. - Może ktoś coś dorzuci? Błagam o nowe tytuły :)

Nie będę podawał swoich ocen, bo mamy różny gust.

http://www.filmweb.pl/film/Rammbock-2010-569312
http://www.filmweb.pl/film/O+mi%C5%82o%C5%9Bci+i+%C5%9Bmierci-1994-34739
http://www.filmweb.pl/film/Striptizerki+zombie-2008-411509
http://www.filmweb.pl/film/Eaters-2011-602834
http://www.filmweb.pl/film/Fido-2006-219977
http://www.filmweb.pl/film/Doghouse-2009-450879
http://www.filmweb.pl/film/Zombie+SS-2009-486991

Dwa pierwsze - koniecznie musisz obejrzeć. Resztę - jak chcesz. Dużo tutaj komediohorrorów.

Przecież taśma się nawet nie poruszyła podczas ostrzału;)