Jak dla Mnie film zbyt nudny, a jeśli chodzi o wyprawy na księżyc, to słyszałem opinię, w której rozmówca stwierdził,że nie lata się już na księżyc, bo tam nic nie ma.
Ale skoro Tobie przypadł do gustu to spoko:)

Tam jest tylko Pan Twardowski. I mordercze kamienie z kosmosu! Jednak Pan Twardowski jest zbyt dużym twardzielem, żeby dać się zastraszyć jakimś pajęczakom. Gra nimi w kulki.

:)

Na Księżycu jest super wydajny gaz . Jeden kontener wahadłowca wystarczy by zasilić miasto wielkości NY przez rok!

Ten gaz to hel 3, jak go połączy się z izotopem wodoru, otrzymuje się reakcję porównywalną do termojądrowej. Odkryli go nie tak dawno temu. W latach programu Apollo jeszcze o nim nic nie wiedzieli. Ponadto nie za bardzo jeszcze umiemy wykorzystać ową reakcję w naszych systemach energetycznych. Rosjanie i Chińczycy mimo to szykuja misje na księżyc, a Obama już zapowiedział, iż wygospodaruje pieniądze na wznowienie programu Apollo. Amerykanie mają już od dawna gotowy sprzęt na kolejny księżycowy program np. moon buggy, który zajedzie naprawdę daleko, ma moduł mieszkalny z toaletą, wjedzie i wyjedzie z większości kraterów, ponoć jedna misja dziś ma mieć szersze spektrum eksploracji niż wszystkie Apollo razem. A co do tajemnic srebrnego globu .... Ci którzy znają troszkę temat będą uwielbiali ten film. Trzeba jednak znać wszystkie jeszcze nie wyjaśnione anomalie jakie zaobserwowano na naszym księżycu, można nawet zobaczyć ich oryginalne zdjęcia, i nie mówie tutaj o kłach Blaira, błyskach na powieszchni, czy artefaktach w kształtach gigantycznych starożytnych statków obcych po ciemnej stronie. Film buduje fabułę na podstawie jendej z licznych anomali księżyca :)

Kosmos to jest kur*a coś :D.Film całkiem całkiem jednak zakłamany strasznie jedyne co mnie zaciekawiło to wątek opisu " że to jedyny prawdziwy powód dlaczego nie odbyło się więcej podróży na Księżyc." za pachniało wielkim potencjałem na zrealizowanie dobrego filmu jednak twórcy go zaprzepaścili wymyślając Obcych w formie kamienia czy też pajączków strasznym kiczem zawiało do tego napisy po filmie trwają 10 min.co jest po prostu żałosne film trwa tak krótko że aż wstyd wyprodukować takiego coś,moim zdaniem ciekawsze byłoby zobaczyć to jak kosmonauci odkrywają szczątki obcych form życia a potem w ostatnich minutach jakaś akcja z stworkiem i bum i 20 min napisów choć grało trzech kolesi.Ode mnie 4/10 ogromny potencjał na świetny film został zmarnowany doszczętnie dlatego taka niska ocena bo film jest dość ciekawą produkcją z fajnym pomysłem który realizowali ludzie ciemni bo z tego mógłby być hit z dobrą średnią. Pozdrawiam

Jakiej na przykład? :) Ciekawy temat

Na księżycu po jego ciemnej stronie w parunastu miejscach widać kamienie, większe i mniejsze, które "toczyły się" po powieszchni srebrengo globu.
Za tymi kamieniami widać na zdjeciach z misji Apollo, ciągnące się ślady takie jakby owe kamienie toczyły się kilometrami z miejsca na miejsce. Nie spotkałem się jeszcze z informacjami w jakiś sposób tłumaczącymi co to dokładnie jest i jeśli rzeczywiście są to ślady zostawione po "toczeniu się" kamieni to w jaki sposób kamień mógł dokonać takiej wędrówki lub jaka siła była tego powodem. Jeden z fragmentów filmu, ten w którym postawiona kamera filmuje obu atstronautów koło krateru wskazane jest podświetlonym kołem miejśce na krawędzi krateru, gdzie widać, iż coś się rusza - ponoć to oryginalny fragment nagrania z misji Apollo 17.
Film opiera się na tej anomali. Istoty imitujące lub przypominające kamień de facto przypominały pająki - chodzące, toczące się kamienie.

Anomali jest więcej. Na horyzoncie/terminatorze tarczy księżyca dostrzeżono jakieś wieże, priamidy, mosty ponad wielkimi kraterami, na dnie krateru uderzeniowedo w środku, widać jakieś wzgórki, "bąble na powieszchni" jak kopuły. Czy to ludzka wyobraźnia tak działa widząc czarno-białe stare zdjęcia, czy rzeczywiście na księżycu są pozostawione artefakty po jakieść cywilizacji ?

Ja jestem przekonany, iż nasz księżyc nie jest nasz, tzn. nie powstał z tej samej materii i w tym samym czasie co Ziemia. Mówi się w kręgach naukowych, iż mógł tu przywędrować choćby z pasa Kuipera, czy jeszcze obecnie teoretycznego obłoku Oorta i wpaść w grawitację Ziemi, ale jak udało mu się przebyć taką drogę nie złapany w sidła grawitacyjne Jowisza, Saturna. Jowisz to nasz wielki Brat, jego grawitacja chroni Ziemię przed takimi obiektami, bynajmniej tak uważają i wnioskują po obserwacjach astronomowie. Jednak Fobos księżyc Marsa jest podobno też takim obiektem, który doczepił się do Marsa, i może pochodzić nie tyle z wewnętrznych pasów co własnie z pasa Kuipera.

Kosmos to wiele wielkich zagrożeń, to wielkie tajemnice, ale to i nasza jedyna wielka przyszłość.
Sam księżyc tak bliski, a tak niedostępny, loty Apollo miały rozwiać tajemnice, ale pytania rodza pytania i tajemnic pojawiło się jeszcze więcej.

Jejku dzięki! Zaciekawiłeś mnie ogromnie tematem.

Polecam film "Iron Sky". Obejrzałem go ze względu na muzykę, ale przedstawia ciekawą koncepcje odnośnie cywilizacji na Małym księciu.

Tak, tak (ironicznie) a ja słyszałem jak świadkowie londowania UFO mówili, iż istoty z tych pojazdów przypominały ludzi i wyraźnie mówiły po niemiecku :)
Ten film to bardzo luźne potraktowanie tematu, bardzo, no ale jakąś swoja geneze ma. W końcu i Mulder w Archiwum X jak dostarczona mu plany nazistowskiego spodka to płakał ze śmiechu. :)

Parafrazując już od tych odjechanych teorii spiskowych sądzę, że powód, dla którego zaprzestano eksploracji kosmosu na taką skalę jest bardziej prozaiczny. O tusz upadł Związek Radziecki i nie ma konkurencji, która by napędzała wyścig w kosmos.

A Chiny ? Jako pierwsi wystrzelili pocisk atomowy w kosmos :) Obecnie tak jak Rosjanie jak dowiedzieli się o helu3 chcą lecieć na księżyc. Nie chodzi o konkurencję tylko zwykłą politykę, ponadto sądzę, iż ludzie latają częściej w kosmos niż nam się mówi. Obecnie jest czekanie na to komu pierwszemu skączą się zasoby, wiadomo, że ksomos jest ich pełen, ale obecnie mamy jeszcze wiele barier do pokonanie, a im częściej byliśmy w kosmosie tym więcej ich się pojawiało. Chciałbys polecieć z MarsOne jako jeden z pierwszych mieszkać na Marsa, bo ja nie. Raz jest to oszustwo, dwa nawet jeśli tam polecą to z dużym prawdopodobieństwem sądzę, iż coś pójdzie nie tak i bedziemy mieli na Marsie pierwszy ludzki artefakt. Inna przyczyna to kasa. Program Apollo pochłaniał 1/5 budżetu USA w latach 60-70, a problemy w kraju i na świecie narastały. Obecnie Amerykanie mają już nowy łazik, nowe kombinesony, gotowych astronautów, cały osprzęt opracowany od dawna. I już Obama powiedział, że wznowią program Apollo lub całkiem nowy program lotów na księżyc.

Tyle tylko ze stany wtedy dopero sie staczaly a teraz sa bankrutem zapozyczonym chociazby u Chinoli ... a NASA wciaz ma obcinany budzet wiec skad Obama wezmie na to siano ?? Musieliby najpierw caly bliski wschod zlupac z ropy :)

Po "ciemnej stronie" można zobaczyć wszystko, tu działa wyobraźnia i jeżeli masz jej za dużo, a rozsądku za mało, łatwo wsiąkniesz w temat. Dlaczego "po jasnej" stronie nie dzieją się takie anomalie...? Wszechświat jest zbyt wielki żeby cudów szukać na naszym księżycu.

A dlaczego tylko po ciemnej stronie są "księżycowe oceany" tzn. jak potocznie nazywano tereny nizinne na księżycu, owe ciemne powieszchnie, które widzimy w pogodną noc na jego powieszchni ? Na ciemnej stronie nie ma takich terenów. Wiadomo, iż ludzka wyobraźnia od razu się uruchamia i zaczyna tworzyć projekcie i domysły. Tajemnice zawsze niektórych tylko fascynowały, innych nie interesowały, a u innych pobudzały nadnercza do produkcji adrenaliny :). Tacy są ludzie i nic na to nie poradzisz. Ja nie jestem przedstawicielem pierwszej opcji i ciekaw jestem jak to w zwykłej ludzkiej naturze jak jest naprawdę. Kosmos to wiele tajemnic, a nie wszystkie związane są z innymi bytami.