dotrwalem do konca . 30 minut filmu widzialem i dziekuje. Tak mnie wRUkwil ten film ze bania mala , sylwetki bohaterow chyba na kolanie kreslone. Roznerski tak pasuje w tym filmie jak karły w pornolach , nie jest to ani kino alternatywne ani kontynuacja nawet nie wiem czy kryminal bo akcja tez nie. Symetria byla mocna i surowa to jest jak domek na prerii pomieszany z obecnymi filmami ze stevenem segalem. Nastepna rzecz nie wiem czy to dla jaj ale szkoda ze wiecej aktorow z Rodziny zastepczej nie dali , tego rudego romka mogli dac jako konfidenta co dzwoni do "plokulatuly" to oskar murowany by byl. Gruby ze "Złomowiska" pasuje na chlopaka z miasta tak samo dobrze jak popek na prawilniaka gita i aktora za jednym razem. Pani prokurator lat 19 z talentem aktorskim jak bohaterowie "dlaczego ja" mowiaca tekst - chlopaki Cie dojada pod cela jest tak przekonujaca jak Tadeusz drozda zabawny . Moglbym tak pisac i pisac ile w tym filmie jest absurdow ale po co?? Dla mnie Niewolski sobie zarty z widza zrobil albo lepiej powiedziec pokazal gola dupe i wyszedl . No chyba ze akurat byl na zwolnieniu jak pisali scenariusz za niego. Bardzo nie polecam
W pełni się zgadam z Twoja opinią. Niby reżyser miał jakiś zamysł ale przez kiepski scenariusz i drewniane aktorstwo wyszło jak wyszło.