Wczoraj dostałam niebyt miłą wiadomość. Nie ma Lokiego! Co jest dziwne bo przecież miała być z nim jedna scena. Czy czasem Tom nie był w styczniu na dokrętkach? Niektórzy mówili, że może będą z nim nawet dwie sceny. A tu lipa. Jeszcze wczoraj miałam nadzieję, że koleżanka balex niezbyt dokładnie oglądała film :). Poszłam więc na zagraniczne forum. I wszędzie to samo. Ludzie dopytują czy go przeoczyli. W końcu dotarłam do tego wpisu:
"He was in that flashback trip out thing... It looked more like archive footage than anything new, but yes, I did see his face for a second or two, but that was it."
Super, więc mamy Lokiego przez 2 sekundy. W dodatku nie wygląda to na nowe nagranie. Ja rozumiem, że Loki nie jest bohaterem tej części, ale jedna scena miała być. Może to zbyt dużo, ale myślałam, że przynajmniej ludzie go zauważą.
Założyłam temat bo wiem, że sporo osób na niego czekało.
No właśnie tak mówią, że go wycięli.
"Maybe hes was cut from the film for runtime. Thors visions did seem a bit rushed."
"Maybe his scene was deleted. You know, more money to get when they sell Blurays with deleted scenes."
A pod tą się podpisuję :/
"I was so pissed when he didn't show up. I was hoping it would be the mid-credit scene... but no.. we basically got the same scene we got in the first Avengers-movie; teasing Thanos. When will Thanos actually DO anything? Or.. get a development? He's just... there."
Super :] Więc nie ma co kupować DVD. Na youtube wrzucą te sceny i po strawie.
Smutno mi :(.